W przedświątecznej gonitwie mamy tyle na głowie, że często zapominamy o zagrożeniach, jakie czyhają na nas, m.in. podczas wielkanocnych zakupów. Tymczasem nasz pośpiech i tłok panujący w sklepach sprzyjają złodziejom. Nie szukają promocyjnych cen, a naszych portfeli.
Im bliżej świąt wielkanocnych, tym większy tłok w centrach handlowych i na targowiskach. Funkcjonariusze policji apelują do mieszkańców, którzy wciąż mają przed sobą wyprawę po sprawunki, by unikali szczególnie zatłoczonych miejsc i zwracali szczególną uwagę na to, czy otaczający nas tłum nie sprawia wrażenia „sztucznego”.
Pamiętajmy, by podczas płacenia za zakupy nie pokazywać większej ilości gotówki. Dbajmy o to, by torebka znajdowała się zawsze z przodu, w zasięgu naszego wzroku, natomiast portfel był schowany w głębiej położonej przedniej kieszeni. Cennych przedmiotów i dokumentów nie zostawiajmy w okryciach wierzchnich, które wiosną chętniej zdejmujemy i niejednokrotnie umieszczamy np. w sklepowym wózku, od którego oddalamy się podczas zakupów. Złodzieje chętnie wykorzystują takie sytuacje – apelują policjanci.
Na liście wymarzonych miejsc pracy dla złodziei są nie tylko sklepy czy targi, ale i autobusy oraz duże parkingi. – Bezwzględnie pamiętajmy o domykaniu szyb w autach i niepozostawianiu wewnątrz rzeczy, które mogą skusić potencjalnego złodzieja. W przypadku, gdy padliśmy ofiarą kradzieży, niezwłocznie zgłośmy się do najbliższej jednostki policji – przypominają funkcjonariusze.
Ich praca dotyczy często także zgłoszeń dotyczących nieuczciwych firm, które przed świętami oferują „szybkie i korzystne pożyczki gotówkowe”. Mundurowi podkreślają, że zawsze, gdy chcemy skorzystać z podobnej oferty, powinniśmy najpierw sprawdzić czy pożyczkodawca jest uczciwy, analizując treść umowy, oprocentowanie i terminy spłat.