Pijany wjechał do rowu

Zjechał na pobocze, wpadł do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo – tak zakończyła się podróż 65-letniego mieszkańca powiatu lubińskiego. Okazało się, że mężczyzna jest pijany.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 18. 65-letni kierowca, jadąc drogą krajową nr 36 z Lubina w stronę Prochowic, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad autem. Wjechał do przydrożnego rowu, uderzając w drzewo.

– Jak wstępnie ustalili policjanci, 65-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego nie dostosował prędkości do warunków na drodze – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Mężczyzna jechał sam. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Badanie wykazało natomiast, że jest pijany. Miał 2,3 promila alkoholu w organizmie.

– Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy. 65-latek trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. W świetle obowiązujących przepisów, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub po użyciu innego podobnie działającego środka, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, minimum 5 tysięcy złotych kary grzywny na rzecz Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także zakaz prowadzenia pojazdów nie niższy niż trzy lata – dodaje policjantka.

Dodaj komentarz