Pijany uciekał przed policją z trzyletnim dzieckiem

Zupełnym brakiem wyobraźni i odpowiedzialności wykazał się jeden z mieszkańców Bolkowa. Na szczęście tym razem nikomu nie spadł włos z głowy. Mężczyźnie natomiast za swoje drogowe „wyczyny” grozi pięć lat więzienia.

Patrolujący ulicę Kuzienniczą w Jaworze policjanci miejscowej jednostki zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowego fiata. Powodem było przekroczenie przez niego dozwolonej prędkości o 21 km/h. Mężczyzna, widząc radiowóz i sygnały dawane przez funkcjonariuszy, zamiast zahamować, gwałtownie przyspieszył. Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg za kierowcą, który z dużą prędkością uciekał ulicami miasta. Uciekiniera udało się złapać po kilku kilometrach w Niedaszowie. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Bolkowa, który nie zatrzymał się do kontroli, bynajmniej nie z powodu nadmiernej prędkości… Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,3 promila alkoholu.

Dodatkowo w prowadzonym przez niego samochodzie znajdowało się jeszcze czterech pasażerów, w tym trzyletnia dziewczynka, która podróżowała bez fotelika. 37-latek nie miał też ubezpieczenia OC oraz dowodu rejestracyjnego fiata.

– Teraz podejrzany za swoje czyny odpowie przed sądem.  Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, natomiast zgodnie z nowym przepisami, za popełnione przestępstwo, jakim jest nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, grozić mu może nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje podkom. Kordian Mazuryk, rzecznik prasowy jaworskiej policji.

Dodaj komentarz