Podopieczni Marcelo Fronckowiaka i Pawła Ruska zaczęli mecz z wysokiego C, prezentując fenomenalną zagrywkę. Najpierw ze skrzydła prowadzenie Cuprum dał atakujący Ronald Jimenez, a po chwili ten sam zawodnik asem serwisowym podwyższył na 0:2. Następnie z pajpa na 1:3 podwyższył przyjmujący Wojciech Ferens i tylko wcześniejszy błąd zagrywki w siatkę spowodował, że w tym momencie goście nie wygrywali 0:4. Niemniej jednak to Miedziowe Lisy dyktowały swoje warunki gry, a gospodarze gonili wynik. Cuprum wygrało 19:25. Druga część meczu to także korzystny rezultat dla przyjezdnych, a ostatni punkt zdobył przyjmujący Nikołaj Penczew. Atakujący Remigiusz Kapica i błędy własne Cuprum dały olsztynianom wynik 3:1 na początku trzeciego seta. Miedziowe Lisy najpierw dogonił rywali, a następnie ponownie wyszli na prowadzenie, tym razem 9:12. Goście odrzucili olsztynian od siatki i trzymali już bezpieczny dystans punktowy do końca seta. Po drodze mogliśmy oglądać asy serwisowe Jimeneza czy kapitana Miguela Tavaresa. Cuprum wygrało 0:3.
17.kolejka PlusLigi, Hala Urania Olsztyn
Indykpol AZS Olsztyn – Cuprum Lubin 0:3 (19:25, 22:25, 22:25)
MVP meczu: Ronald Jimenez
Indykpol AZS Olsztyn: Woch, Stępień, Concepcion, Andringa, Schulz, Kapica, Droszyński, Teriomenko, Schott, Poręba, Janiszewski, Żaliński, Libero: Gruszczyński, Ciunajtis.
Cuprum Lubin: Maruszczyk, Gunia, Ferens, Lorenc, Oliveira, Jakubiszak, Smoliński, Jimenez, Magnuszewski, Tavares, Penchev, Libero: Makoś, Szymura.
