Piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin wracają ze Szczecina z dwoma punktami. Po serii rzutów karnych miedziowe wygrały z Pogonią. O podsumowanie meczu poprosiliśmy naszą rozgrywającą, Paulinę Piechnik.
– Po meczu czujemy niedosyt. W drugiej połowie wyszłyśmy na pięciobramkowe prowadzenie i mogłyśmy odskoczyć na sześć trafień. Niestety to nam się nie udało i od tego momentu Pogoń zaczęła odrabiać straty. Z przebiegu meczu według mnie, to my bardziej zasługiwałyśmy na trzy punkty, jednak rywalkom rzutem na taśmę udało się doprowadzić do remisu. Cieszymy się z wygranej i dwóch punktów, bo Szczecin ostatnio był dla nas bardzo trudnym terenem – mówi „Puko”.