Po raz drugi w obecnym sezonie piłkarze ręczni Zagłębia Lubin okazali się lepsi od beniaminka z Elbląga. Tym razem miedziowi wygrali na terenie rywali 33:29, prowadząc do przerwy 20:14. Dzięki wygranej Zagłębie zachowało szanse na grę w barażach o fazę play-off.
Już do przerwy kibice w Elblągu zobaczyli cztery bramki więcej niż w całym spotkaniu beniaminka z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. W pierwszej połowie miedziowi zagrali szalenie skutecznie, zdobywając aż dwadzieścia bramek – o sześć więcej od gospodarzy, którzy tylko w pierwszych minutach byli na prowadzeniu. Od wyniku 5:4 zaczęli dominować lubinianie. Zawodnicy Zagłębia zdobyli pięć bramek z rzędu i uzyskali wyraźniejsze prowadzenie, które utrzymali do przerwy.
Od początku drugiej połowy to nadal podopieczni Pawła Nocha i Adriana Anuszewskiego nadawali ton grze, a ich przewaga zbliżała się do dziesięciu bramek. Lubinianie rzucali nawet grając w podwójnym osłabieniu, co dodatkowo podcinało skrzydła miejscowym. W końcówce elblążanie zmniejszyli część strat, ale Zagłębie wygrało pewnie i wywozi z Elbląga dwa punkty.
Meble Wójcik Elbląg – MKS Zagłębie Lubin 29:33 (14:20)
Meble Wójcik: Dudek, Fiodor – Dorsz 3, Pa. Adamczak 7, Janiszewski 3, Nowakowski 5, Olszewski 6, Pi. Adamczak 4, Malandy, Kupiec 1, Żółtak.
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Stankiewicz 5, Bondzior, Przysiek 4, Kużdeba, Pawlaczyk 1, Szymyślik 4, Czuwara 5, Wolski, Bartczak 1, Moryto 9, Dżono 4.