Już wkrótce na parkingu przed legnickim Zamkiem Piastowskim zaczną obowiązywać opłaty. Minęła bowiem pięcioletnia karencja, w trakcie której nie można zarabiać w miejscach zmodernizowanych za unijne dotacje. Zmiany te musi jeszcze zaakceptować rada miejska, która pochyli się nad tą kwestią w najbliższy poniedziałek.
– Nie chodzi tu o zarobek, ale o zwiększenie rotacji kierowców korzystających z parkingu – tłumaczy prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski. Nie jest tajemnicą, że z tego miejsca postojowego korzystają głównie pracownicy okolicznych sklepów i instytucji, a tym samym na wiele godzin blokują innym kierowcom możliwość parkowania.
Ponadto władze Legnicy ujawniły, że przygotowują się do budowy nowego parkingu. Robią to na prośbę mieszkańców ul. Moniuszki, którzy do niedawna korzystali z miejsc postojowych przy Lidlu. Problem pojawił się z chwilą, kiedy dyskont wprowadził opłatę parkingową.
– Na najbliższej sesji zaproponujemy zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Dopiero po nich będziemy mogli ruszyć z inwestycją – informuje Ryszard Białek, pełnomocnik prezydenta Legnicy ds. inwestycji, planowania przestrzennego i gospodarowania nieruchomościami.
Jak informuje urzędnik, parking ma powstać na obecnych trawnikach, w pobliżu siedziby zarządu Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz Galerii Gwiezdna. Niewykluczone, że któraś w tych instytucji będzie partycypować w powstaniu tej inwestycji.
