Pamiętają potop sprzed czterech, a nie dwóch dekad

IMG_8574
Wczoraj nikt nie podzielił się wspomnieniami z lipca 1997 roku, choć czekały na nie dwie osoby.

Zaledwie dwie osoby odpowiedziały na apel podzielenia się wspomnieniami z legnickiej powodzi sprzed 20 lat. Co ciekawe, wśród nich byli wyłącznie ludzie, którzy pamiętają potop, ale z roku 1977, kiedy to miasto poniosło faktyczne i nieodwracalne straty.

Dwie dekady temu legniczanie nie zaufali komunikatom głoszonym przez sztab kryzysowy, które zapewniały, że miastu powódź nie grozi. Wówczas sami zaczęli budować zapory przed wodami coraz bardziej wezbranej Kaczawy. W efekcie Legnicę udało się ocalić przed potopem. Ucierpiała jedynie jej peryferyjna dzielnica Pątnów. Na pamiątkę tamtych dni stanął nawet dziękczynny kamień przy największej przeprawie rzecznej. Teraz się okazuje, że wbrew różnym teoriom, legniczanom te dni szczególnie nie zapadły w pamięci.

Na świadków zdarzeń z 1997 roku wyczekiwano wczoraj w legnickiej Galerii Satyrykonu. Na próżno. Zbiórka wspomnień, fotografii i amatorskich filmów dotyczących powodzi sprzed dwóch dekad się nie powiodła. Tego dnia każdy legniczanin miał możliwość podzielenia się domowymi archiwami dotyczącymi tamtych wydarzeń. Organizatorzy zachęcali do przynoszenia zdjęć i innych materiałów, które miały być zeskanowane na miejscu.

PamietampowodzPrzypominamy, że ruszył projekt związany z 20. rocznicą powodzi w Legnicy. Legnickie Centrum Kultury nadal apeluje o dzielenie się zdjęciami i wspomnieniami z tamtych lat. Mieszkańcy Legnicy i okolic, którzy jednak zechcą podzielić się wspomnieniami, będą mogli przekazywać je w Galerii Satyrykon do końca lipca br. w godzinach otwarcia placówki. Zwrot przyjętych pamiątek nastąpi w od 5 do 9 września br., również w Galerii Satyrykon.

Zbiórka odbywa się w ramach projektu „Dolny Śląsk. Pamiętam Powódź”, pod patronatem m.in. Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Legnickie Centrum Kultury wspiera realizację tego projektu. O programie jego pomysłodawcy piszą: „Powódź z 1997 roku jest wydarzeniem wokół którego, po dwóch dekadach, wciąż najmocniej kształtuje się zbiorowa pamięć mieszkańców Dolnego Śląska. Potwierdzają to m.in. niedawne wyniki badań socjologicznych. 20. rocznica tych wydarzeń skłania do zastanowienia, co pozostało po powodzi tysiąclecia w świadkach ówczesnej historii”.

powódź rzekaOrganizatorzy projektu „Dolny Śląsk. Pamiętam powódź” chcą się przekonać, w jaki sposób te wydarzenia nadal żyją w mieszkańcach regionu. Ale nie tylko. Działania realizowane będą w wielu dolnośląskich miastach i mają na celu: przygotowanie zbiorowej publikacji gromadzącej wspomnienia oraz zdjęcia związane z powodzią na Dolnym Śląsku w 1997 r., a także realizację filmu dokumentalnego, opartego o amatorskie bądź półprofesjonalne zapisy filmowe związane z powodzią.

powodzProjekt przewiduje wywiady z powodzianami, badania socjologiczne i teksty – które pomogą zrozumieć, jakie jest miejsce powodzi w zbiorowej pamięci mieszkańców regionu – gromadzenie i digitalizację zgromadzonego zasobu na portalu dolnośląskość.pl.

Organizatorami akcji są: Ośrodek Pamięć i Przyszłość oraz Centrum Historii Zajezdnia, a realizatorem Fundacja im. Tymoteusza Karpowicza. Patronat honorowy nad tym przedsięwzięciem mają Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz wojewoda dolnośląski.

Dodaj komentarz