Oszuści wyłudzili od starszych kobiet 80 tys. zł

pieniądze banknoty gotówka (4)Aż 80 tysięcy złotych straciły dwie starsze mieszkanki Polkowic, które dały się oszukać złodziejom. Podawali się za córkę, policjanta i pracownika banku. 

– W pierwszym przypadku oszustka dzwoniąc na telefon stacjonarny podała się za córkę 79-latki – informuje asp.szt. Daria Solińska, oficer prasowy polkowickiej policji. Szlochając oświadczyła, że miała poważny wypadek drogowy, w którym potrąciła kobietę. Poszkodowana przebywa w szpitalu, jest w ciężkim stanie i jak umrze, to ona pójdzie do więzienia. Następnie powiedziała, że policjant chce z nią rozmawiać i przekazała mu słuchawkę. Oszust podający się za funkcjonariusza mówił, starszej pani, że trzeba ratować córkę, aby nie poszła do więzienia. Stwierdził, że już w tej chwili jest przesłuchiwana i nie może dać jej ponownie do telefonu. Powiedział też, że jak zapłaci 75 tysięcy złotych, to sprawa związana z formalnymi konsekwencjami spowodowanego przez córkę wypadku zostanie pozytywnie załatwiona.

Kiedy kobieta wyznała, że nie ma takiej kwoty, oszust tak ją zagadał, że wyłudził wszystkie pieniądze, jakie miała w domu, czyli 20 tys. zł. Dała je w kopercie mężczyźnie, który chwilę później stał już przed drzwiami jej mieszkania.

Drugą ofiarą oszustów padła 81 – latka. Działali nieco inaczej, ale tak samo skutecznie.

– Oszust zadzwonił na numer stacjonarny, a następnie komórkowy, podając się wstępnie za córkę a w końcu za pracownicę banku, pod pretekstem konieczności zwrotu przez córkę pożyczonych pieniędzy w kwocie 70 tysięcy złotych od pracownicy banku – dodaje Daria Solińska.

pieniądze-2Starsza pani wypłaciła z banku 60 tys. zł i przekazała je podstawionemu mężczyźnie, który czekał przed klatką schodową.

– Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych: informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość – dodaje oficer prasowy. – Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.

UR

Dodaj komentarz