Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza bezbramkowo zremisowali dziś w Chojnicach z tamtejszą Chojniczanką. Zdobycie punktu legniczanie muszą traktować w kategorii sukcesu. Szczególnie, że przez przez ponad 35 minut musieli grać w osłabieniu.
W pierwszej części spotkania żadna ze stron nie była w stanie wypracować choć kilku dogodnych szans na zdobycie bramki. Duży wpływ na przebieg gry miał stan murawy na stadionie w Chojnicach, która nie pozwalała na wymienianie precyzyjnych podań. W szeregach Miedzi najbliższy pokonania Łukasza Budziłka był Grzegorz Bartczak, który w 11. minucie uderzał głową po dośrodkowaniu Petteriego Forsella. Golkiper Chojniczanki instynktownie odbił piłkę, ratując kolegów przed utratą gola. Tymczasem zaledwie kilkadziesiąt sekund poźniej wyzwanie Pawłowi Kapsie rzucił Tomasz Mikołajczak, ale i w tej akcji przytomniej od strzelającego zachował się bramkarz. Najgroźniej zrobiło się jednak tuż przed przerwą, po rzucie rożnym dla miejscowych. Duże zamieszanie w polu karnym legniczan, piłka szybuje w kierunku jednego z graczy Piotra Gruszki, a ten uderza z przewrotki. Gola jednak nie ma, bo stojący na linii bramkowej obrońcy zielono-niebiesko-czerwonych przytomnie wybijają futbolówkę.
Po zmianie stron na murawie wciąż dominowała walka, brakowało za to popisowych akcji. W 57. minucie obrońca Miedzi Hunter Gorskie, który wskoczył do składu, zastępując Hiszpana Jonathana de Amo, nieprzepisowo powalił jednego z rywali i obejrzał drugą żółtą kartkę. Ekipa Ryszarda Tarasiewicza musiała grać w osłabieniu i stało się jasne, że to gospodarzom zacznie znacznie bardziej zależeć na zdobyciu bramki. Przewaga Chojniczanki rosła, przyszła też wyczekiwana okazje. W 72. minucie miejscowi kibice krzyknęli z radości, gdy piłka po strzale Mikołajczaka minęła Kapsę i zmierzała w światło bramki. Zamiast wpaść do siatki, odbiła się jednak od słupka i euforię widzów zastąpił jęk zawodu. Końcowe fragmenty pojedynku to kilka odważnych wyjść do kontrataku Miedzi, ale żadna z szarż nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. Bezbramkowy wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka i ostatecznie obie strony podzieliły się punktami.
Chojniczanka Chojnice – Miedź Legnica 0:0
Miedź: Kapsa – Bartczak, Stasiak Ż, Midzierski, Gorskie Ż/Ż/CZ – Łobodziński (86. Marquitos), Daniel, Forsell, Pennanen (76. Garguła), Rasak – Djermanović (90. Bartulović).