Okradali młodszych kolegów i im grozili

Dwaj 15-latkowie okradli młodszego kolegę. Nie dość, że zabrali mu telefon, to jeszcze grozili, że go pobiją, jeśli komuś o tym powie. Okazuje się, że nie był to pojedynczy występek, a w sprawę mogą być zaangażowane również osoby dorosłe, które później handlowały skradzionymi przez nastolatków rzeczami.

Na policję zgłosiła się kobieta, która wraz synem poinformowała, że został on okradziony. Młodzi chłopcy zabrali mu telefon oraz grozili pobiciem.

– Z relacji chłopca wynikało, że cała sytuacja miała miejsce w godzinach dziennych, z dala od osób trzecich. Podobne zgłoszenie policjanci otrzymali w maju. Schemat działania był identyczny. Praca kryminalnych pozwoliła na ustalenie i zatrzymanie dwóch piętnastolatków – informuje Krzysztof Pawlik, z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Nastolatkowie zostali zatrzymani i przesłuchani w obecności rodziców. Przyznali się do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia.

– Sprawa okazuje się rozwojowa i nie wykluczamy kolejnych zatrzymań, gdyż mogą w nią być zamieszane inne osoby. Mamy przypuszczenia, że w przestępczym procederze udział brali inni nastolatkowie oraz osoby dorosłe, które zbywały skradzione fanty – dodaje Pawlik.

Jeden ze skradzionych telefonów policjanci namierzyli w lombardzie, stąd przypuszczenia o udziale osób dorosłych. 15-letni mieszkańcy Lubina trafili do Policyjnej Izby Dziecka. O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.

Zdjęcie: KPP w Lubinie 

Dodaj komentarz