O sporym szczęściu może mówić właściciel srebrnego audi Q7. Samochód padł łupem złodziei, ale jeszcze zanim mężczyzna się o tym dowiedział, policja już go odzyskała.
Miła niespodzianka spotkała nad ranem właściciela audi Q7. Legniczanin dowiedział się bowiem, że policjanci odnaleźli jego samochód na jednym z jaworskich osiedli. Mężczyzna nie wiedział nawet, że jego auto zostało skradzione.
– Sierżanci Damian Skowron i Wiktor Szmorłowski w trakcie patrolowania osiedla słowiańskiego natknęli się na stojące na parkingu audi z włączonymi światłami mijania. Gdy zatrzymali się, by sprawdzić dlaczego auto stoi w tym miejscu, okazało się, że silnik nadal pracuje. Wewnątrz samochodu, ani w pobliżu nie znajdowały się żadne osoby – relacjonuje aspirant sztabowy Ewa Kluczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Policjanci sprawdzili, czy pojazd figuruje w bazie danych jako pojazd skradziony. Zapytanie nie dało jednak rezultatów. Ustalono natomiast, że pojazd należy do mieszkańca Legnicy. Mężczyzna był bardzo zdziwiony, kiedy do jego drzwi zapukali funkcjonariusze i zapytali o samochód. Był przekonany, że auto stoi spokojnie pod domem. Okazało się jednak, że zostało ono skradzione.
Na miejscu porzuconego pojazdu policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego wraz z technikiem kryminalistyki wykonali niezbędne czynności i zebrali materiał, który pomoże w ustaleniu sprawcy kradzieży.
Fot. KPP w Jaworze
