Słynny już czerwony traktor, który przyciągał uwagę podczas tegorocznej licytacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został eksponatem wystawowym lubelskiego Ursusa. Maszyna ma jeździć z przedstawicielami producenta sprzętu rolniczego na targi po Polsce, a być może także po całej Europie.
Pamiętacie traktor, który w Legnicy trafił na licytację WOŚP (Czerwony traktor i „Biały” bohater (WIDEO))? Przekazany na cel charytatywny przez Michała Białego, właściciela firmy toptraktor, robił furorę w całym kraju. Jego kupcem został ostatecznie… Ursus, który zapłacił za swój własny produkt ponad 30 tys. zł. Początkowo przedstawiciele lubelskiego producenta zapowiadali, że legnicki traktor trafi do muzeum, które planują otworzyć w swojej fabryce. Dziś wiadomo już, że na tym jego rola się nie skończy. Kierownictwo Ursusa chce się bowiem chwalić osławionym C335, zabierając go ze sobą na targi.
– Będziemy prezentować go na wystawach, o ile organizatorzy wyrażą taką zgodę. To ma być nasz typowy wystawowy eksponat. Już dziś czynimy starania, by w listopadzie pojechał z nami do Hanoweru na imprezę Agritechnica – zapowiada Ewa Tokarz-Nowakowska, kierownik marketingu firmy Ursus. I dodaje, że traktor z Legnicy ma już za sobą debiut na dużym rolniczym wydarzeniu. – Po raz pierwszy zaprezentowaliśmy go w ubiegłym tygodniu w Kielcach, gdzie zebraliśmy wiele pozytywnych komentarzy. Goście targów z ciekawością do niego podchodzili, z łezką w oku wspominając czasy, gdy ten model był jeszcze produkowany. Każdy chciał go dotknąć i zrobić sobie zdjęcie z nim w tle, a najmłodsi wsiadali do środka – opowiada przedstawicielka Ursusa.
Podczas targów rolniczych w Kielcach traktor prezentował się wyśmienicie. Nic dziwnego, skoro wcześniej przeszedł renowację pod okiem poprzedniego właściciela. To jednak także zasługa pracowników lubelskiej firmy, którzy wzięli go na warsztat i przeprowadzili gruntowny przegląd.
– Konieczne były delikatne naprawy w naszym dziale serwisu – zdradza Ewa Tokarz-Nowakowska. – Przemalowaliśmy także pług i felgi na oryginalny kolor kości słoniowej, a za zgodą WOŚP okleiliśmy go grafiką nawiązującą do finału Orkiestry. Tak prezentował się w Kielcach.
Jak legnicki traktor podoba się wam po zmianach?