Policjanci z patrolu prewencji zatrzymali 44-letniego głogowianina, który nożem groził swojemu synowi, że go zabije. Mężczyzna usłyszał zarzuty groźby karalnej oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Na wniosek policji i prokuratury, sąd aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy.
Funkcjonariusze zostali zawiadomieni o groźnej sytuacji przez rodzinę i sąsiadów 44-latka. Mężczyzna groził nożem swojemu 19-letniemu synowi pozbawieniem życia. Wszystko działo się w Głogowie, przed budynkiem, w którym mieszka jego rodzina.
– Podejrzany nie mieszka z rodziną. Liczne sprawy o znęcanie się nad najbliższymi poskutkowały jego wymeldowaniem. Miał jednak często pojawiać się w pobliżu mieszkania i prowokować awantury. Tym razem sytuacja była niebezpieczna i mogła zakończyć się tragicznie – mówi podinspektor Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.
Policjanci, zatrzymując podejrzanego, musieli użyć siły fizycznej i środków przymusu. Był agresywny i pod wpływem alkoholu, nie chciał wykonywać poleceń funkcjonariuszy. Ze względu na charakter sprawy, policja i prokuratura wnioskowały o środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na okres 3 miesięcy.