Jacek Głomb dyrektorem – to oczywiście najważniejsza informacja dla wszystkich miłośników legnickiej trupy w przeddzień inauguracji nowego sezonu. Bohater burzliwych doniesień z ostatnich miesięcy do sprawy podchodzi z dystansem. Z jego słów nietrudno wywnioskować, że ani zamieszanie wokół dyrektorskiego stołka, ani prace nad najnowszym repertuarem nie spędzają snu z jego powiek. Przynajmniej nieszczególnie.
Nieprzespane noce służą choćby planowaniu wyjazdowych spektakli, do czego legnicki teatr zdążył już widzów przyzwyczaić. Nie inaczej będzie w tym sezonie, ale czego spodziewać się po instytucji kultury, która podróże ma wpisane w DNA.
Przypomnijmy zatem. W najbliższą sobotę, a później także i niedzielę, o godz. 20.30 inauguracja sezonu za sprawą „Skarbu wdowy Schadenfreude” Lecha Raczaka. W miejscu ukochanym przez ekipę Modrzejewskiej – na dziedzińcu Zamku Piastowskiego. Już tydzień później przyjdzie czas na pierwsze festiwalowe podróże – najpierw do Poznania, a 5 września – do Kielc.