Nosił wilk razy kilka…

Co najmniej kilka razy w tygodniu jaworscy policjanci wzywani są do kradzieży sklepowych. Najczęściej sprawcy są zatrzymywani przez ochronę sklepu, a wartość towaru nie przekracza 300 zł. Kilka tygodni zajęło funkcjonariuszom namierzanie spryciarza, któremu udawało się wynieść z marketów i sklepów mienie o łącznej wartości ponad 5 tys. zł.

Flakon perfum czy butelkę alkoholu można łatwo schować w kieszeni. Jednak 25-letni jaworzanin oprócz drobnych kradzieży ma na swoim koncie m.in. odkurzacz, robot sprzątający i elektronarzędzia.

– Z wystawy w jednym z lokalnych sklepów zabrał bluzę oraz parę sportowego obuwia. Kamery monitoringów sklepowych zarejestrowały, jak mężczyzna po brzegi ładował artykułami kieszenie i plecak, po czym wykorzystując moment nieuwagi sprzedawcy lub pracowników ochrony, wychodził z marketu nie płacąc za towar – podaje Ewa Kluczyńska z Jaworskiej komendy policji.

Szczęście najwyraźniej opuściło jaworskiego spryciarza. Teraz za kradzieże podejrzanemu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany przyznał się do wszystkich przedstawionych mu zarzutów. Tłumaczył się trudną sytuacją materialną oraz brakiem pieniędzy na utrzymanie. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.

Źródło i fot.: KPP Jawor

Dodaj komentarz