Nasi Czytelnicy znów byli świadkami tajemniczej, policyjnej akcji. Dziś w nocy mundurowi ścigali na lotnisku w Lubinie srebrny samochód.
Sytuacja miała miejsce około północy, w okolicy miejsca do grillowania. Jak opowiada Czytelnik, najpierw bardzo szybko przejechało tamtędy auto, które zniknęło w lesie, a parę sekund później kolejno przyjechały trzy radiowozy. Za nimi mknął jeszcze jeden, już nieoznakowany. Mundurowi wyszli z latarkami i zaczęli kogoś szukać.
Policja na razie nie udziela na temat tego wydarzenia żadnych informacji. – W tej sprawie trwają czynności operacyjne – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.