Nieuczciwi sprzedawcy ukarani

Zamiast niższych rachunków za prąd była słona podwyżka i dodatkowe, niechciane usługi w pakiecie – trzy firmy sprzedające energię celowo wprowadzały klientów w błąd. Muszą teraz zwrócić im pieniądze.

Energetyczne Centrum, Novum i Energa-Obrót poniosą konsekwencje działań ich przedstawicieli handlowych. Sprzedawcy proponowali klientów tańszą energię, udając pracowników dotychczasowego dostawcy prądu. W rezultacie konsumenci, którzy podpisali z nimi umowy, płacili znacznie większe rachunki.

Reprezentanci tych firm podawali się za przedstawicieli dotychczasowego sprzedawcy prądu. Informowali, że konieczna jest zmiana umowy, a jako powody przedstawiali m.in. konieczność aneksowania kontraktu, zmiany przepisów prawa czy likwidację obecnego sprzedawcy energii. Zapewniali przy tym, że rachunki będą niższe, a przedstawiciele Energetycznego Centrum straszyli nawet, że brak podpisu skutkować będzie wyłączeniem prądu. Po pewnym czasie okazywało się, że w rzeczywistości konsumenci podpisali umowę z nowym przedsiębiorcą, a zamiast obiecywanych korzyści finansowych musieli co miesiąc opłacać wyższe rachunki za energie elektryczną – wyjaśnia Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Kosumena.

„Miało być taniej, a jest 100% drożej. Do tej pory rachunki za prąd były w wysokości około 50 do 70 zł miesięcznie, a te z Novum są po ponad 100 zł” – to jedna z wielu skarg, jakie wpłynęły do UOKiK.

Ponadto spółki Novum i Energetyczne Centrum nie informowały, że konsumenci będą musieli opłacać dwie faktury. Pierwszą za dystrybucję energii od poprzedniego operatora, a drugą za sprzedaż – od nowego przedsiębiorcy. Z kolei klienci Energa-Obrót musieli ponosić koszty dodatkowej opłaty handlowej.

– Na szczególną krytykę zasługuje fakt, że oferta skierowana była głównie do osób starszych. Przedsiębiorcy mogli wykorzystać, że seniorzy mają wysoki poziom zaufania do innych ludzi i nie przypuszczają, że miły, dobrze ubrany akwizytor może wprowadzać ich w błąd – dodaje Niechciał.

Nieuczciwi sprzedawcy nie zostawiali konsumentom podpisanych dokumentów, nie informowali o prawie odstąpienia od umowy i nie przekazywali wzoru formularza o odstąpieniu od umowy. Firmy utrudniały też klientom odstąpienie od kontraktu. Jak ustalił UOKiK, Energetyczne Centrum wręcz nie respektowało oświadczeń o odstąpieniu od umowy. Mimo że klienci wysłali takie dokumenty, spółka kontynuowała proces zmiany sprzedawcy i wysyłała wezwania do zapłaty. Przedsiębiorca nie informował również, że konsumenci muszą podpisać dodatkowe umowy, dotyczące ochrony ubezpieczeniowej i prywatnej opieki medycznej. Były one dodatkowo płatne, a rezygnacja nich mogła oznaczać konieczność zapłaty kary umownej.

Urząd nakazał każdej z trzech firm zaniechanie nieetycznych praktyk i wypłacenie poszkodowanym klientom rekompensat.

– Problem podszywania się akwizytorów pod dotychczasowych dostawców dotyczy głównie sprzedawców prądu, a także usług telekomunikacyjnych. Apeluję do osób starszych o ostrożność przy zawieraniu tego typu umów. Proszę pamiętać, że nie ma obowiązku podpisania umowy w obecności przedstawiciela handlowego. Lepiej poprosić o pozostawienie przez niego danych lub proponowanej umowy. Potem przede wszystkim trzeba sprawdzić, z kim mamy do czynienia. Najlepiej zadzwonić pod numer telefon dotychczasowego sprzedawcy, który można znaleźć na fakturze i zapytać, czy to jego akwizytor był w naszym domu. Zachęcam też do składania reklamacji u przedsiębiorców, którzy wprowadzili nas w błąd. Skargi, które złożyli konsumenci mogą później stanowić podstawę kształtowania zobowiązań w decyzjach UOKiK – radzi prezes Urzędu.

Klienci mogą też liczyć na bezpłatną pomoc rzeczników konsumentów, organizacji konsumenckich. Porad udziela także Punkt Informacyjny dla Odbiorców Energii i Paliw Gazowych przy Urzędzie Regulacji Energetyki.

Dodaj komentarz