Trzy drzewka padły ofiarą 20-letniego głogowianina. Straty oszacowano na ponad 1100 złotych. Mężczyzna został zatrzymany razem z o rok starszym kolegą. Obaj byli nietrzeźwi.
Wczoraj, około godz. 5 policjanci zostali powiadomieni o dewastowaniu i niszczeniu drzew zasadzonych przy ulicy Folwarcznej w Głogowie.
– W tym rejonie funkcjonariusze zauważyli dwóch młodych ludzi, którzy byli blisko miejsca bezmyślnej dewastacji – informuje podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP w Głogowie. – Początkowo stanowczo zaprzeczali, aby dokonali uszkodzeń i zniszczeń. Obydwaj byli nietrzeźwi. Ich wyjaśnienia nie były jednak spójne i ostatecznie jeden z zatrzymanych, 20-latek, przyznał się do dewastacji trzech sporej już wielkości drzew. Ich wartość została wyceniona na kwotę 1130 zł. Drugi z nich twierdził, że usiłował bezskutecznie powstrzymywać swojego kolegę – dodaje.
Sprawca nie potrafił jednak wytłumaczyć, dlaczego zniszczył drzewka. Postanowił dobrowolnie poddać się karze. Jeśli zgodzi się na to sąd, będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 1000 złotych, naprawić szkody i pokryć koszty sądowe.
Fot. KPP Głogów