Nazbierał punktów. Może trafić za kraty

Nawet dwa lata więzienia grożą 33-letniemu mężczyźnie, którego do kontroli drogowej zatrzymali złotoryjscy policjanci. Kierowca złamał co najmniej kilka przepisów ruchu drogowego.

Na jednej z ulic w centrum Złotoryi funkcjonariusze zatrzymali do kontroli osobowy land rover na wrocławskich tablicach rejestracyjnych. Za jego kierownicą siedział 33-letni mężczyzna, który, jak się okazało podczas rozmowy z mundurowymi, nie miał przy sobie prawa jazdy oraz dowodu rejestracyjnego samochodu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, a dodatkowo auto, którym podróżował, nie ma aktualnych badań technicznych.

W ubiegłym roku kontrolowany kierowca przekroczył limit 24 punktów karnych za naruszenie przepisów ruchu drogowego. W związku z tym został skierowany na egzamin kontrolny sprawdzający jego kwalifikacje, do którego jednak nie przystąpił. Starosta złotoryjski podjął więc decyzję o cofnięciu 33-latkowi uprawnień kat. B.

– O dalszym losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd, ponieważ niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami jest przestępstwem, za które grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, zgodnie z przepisami obowiązującymi od czerwca tego roku, sąd w takich przypadkach orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od jednego roku do dziesięciu lat – informuje sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Dodaj komentarz