Legnicka policja zatrzymała 16- i 17-latka, którzy ukradli telefon młodszego o kilka lat chłopaka, grożąc mu pobiciem. Funkcjonariusze zajęli się sprawą, bo zgłosił się do nich ojciec okradzionego 13-latka. Sprawa ma znaleźć swój finał w prokuraturze i sądzie.
Zaniepokojony ojciec skontaktował się z policją dziś, 24 sierpnia. Oznajmił policjantom, że przy jednej z galerii w mieście nieznani sprawcy ukradli telefon należący do jego 13-letniego syna. Jak przekonywał legniczanin, agresorzy najpierw grozili użyciem siły.
– Z zebranego materiału dowodowego wynikało, że sprawcy w wieku 16-17 lat około godziny 11:30 zaczepili wychodzącego z galerii 13-latka mówiąc do niego: żeby dał im swój telefon, ponieważ przebuja pilnie zadzwonić. Małoletni nie zgodził się i wtedy chłopcy zagrozili mu użyciem przemocy doprowadzając go do stanu bezbronności. 13-latek w trosce o swoje bezpieczeństwo oddał swój telefon. Sprawca przez chwilę udał, że gdzieś dzwoni, po czym przekazał telefon koledze i razem zaczęli uciekać – relacjonuje mł. asp. Jagoda Ekiert, rzecznik prasowy KMP w Legnicy.
Policjanci ustalili rysopisy sprawców, po czym ruszyli na ich poszukiwania. Te przyniosły efekt, gdy jeden z funkcjonariuszy zauważył dwóch chłopców wchodzących do budynku przy ul. Środkowej. Ponieważ odpowiadali rysopisowi sprawców, stróż prawa wszedł za nimi na klatkę schodową, gdzie dokonał zatrzymania.
– Zatrzymanym okazał się być 17-latek z gminy Kunice oraz 16-letni legniczanin. Po sprawdzeniu ich w policyjnych systemach okazało się, że są poszukiwani celem doprowadzenia do Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych. 16-latek został umieszczony w Policyjnej Izbie Dziecka, natomiast 17-latek w policyjnym areszcie – informuje mł. asp. Ekiert.
Sprawą zajmują się teraz legniccy śledczy. Jak zaznaczają policjanci, ma ona charakter rozwojowy i możliwe są kolejne zatrzymania oraz zarzuty. Za rozbój grozi nawet do 12 lat więzienia.
