Najpierw ukradł tanie wino, a potem wyciągnął nóż

Ukradł wino musujące o wartości prawie siedmiu złotych. Sytuacja mogłaby nawet wydawać się komiczna, gdyby na kradzieży taniego wina się skończyło. 35-latek jednak w pewnym momencie wyciągnął nóż i groził nim pracownicy sklepu.

Do zdarzenia doszło w jednym z głogowskich sklepów.

– 35 letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania dokonał kradzieży wina musującego o pojemności 0,7 litra o wartości 6,99 zł – informuje Emilia Reguła, z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.

Kradzież widziała pracownica sklepu. 35-latek obawiał się, że kobieta zareaguje więc zaczął jej grozić.

– W celu utrzymania w posiadaniu skradzionego mienia, bezpośrednio po dokonanej kradzieży, trzymając nóż w ręku groził jego użyciem pracownicy sklepu – dodaje Reguła.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję i trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego. Za przestępstwo, którego się dopuścił w więzieniu może spędzić nawet 12 lat.

Zdjęcie: KPP Głogów

Dodaj komentarz