Kilka tysięcy osób w całym kraju może być pokrzywdzonych w wyniku oszustw przy zawieraniu umów kredytowych. Grupę przestępczą zajmującą się tym procederem rozpracowują funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wspólnie z Prokuraturą Regionalną. Do tej pory zarzuty usłyszało 67 osób, w tym organizator „biznesu”. Straty pokrzywdzonych sięgają ponad 22 mln zł.
W ostatnich dniach zatrzymano kolejne osoby podejrzane o udział w grupie zajmującej się oszustwami przy zawieraniu umów kredytowych. To dwie mieszkanki województwa kujawsko – pomorskiego.
– Jak wynika z ustaleń policjantów grupa, w której działali podejrzani, dopuszczała się oszustw związanych z pośrednictwem kredytowym, wprowadzając klientów w błąd, co do warunków umowy, czym doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem – informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z KWP we Wrocławiu. – Jak się szacuje, obecnie jest to nawet kilka tysięcy osób pokrzywdzonych, pozostających w trudnej sytuacji finansowej.
Do biur organizowanych przez grupę przestępczą trafiały osoby bez zdolności kredytowej, z negatywną historią w BIK-u. Tam zapewniano je, że firma pomoże w formalnościach przy zaciągnięciu kredytu w banku.
– Pracownik firmy namawiał też pokrzywdzonego do zaangażowania przez niego innej osoby, tak zwanej wspomagającej, celem rzekomego podwyższenia zdolności kredytowej zainteresowanego – dodaje nadkom. Krzysztof Zaporowski. – Ostatecznie to właśnie ta osoba stawała się faktycznym kredytobiorcą, najczęściej wielu kredytów. Często firma organizowała te kredyty dla danego kredytobiorcy na znacznie wyższe kwoty niż pierwotnie chciał kredytobiorca. Od wszystkich swoich czynności pobierała ona wysoką prowizję. Wszystkie formalności związane z uzyskaniem kredytu były realizowane wbrew obowiązującym procedurom. Sposób obsługi – manipulacji, czy stosowane metody socjotechniczne były niemal identyczne, niezależnie od lokalizacji biura na terenie kraju. Pracownicami jednego z takich biur były osoby zatrzymane w ciągu ostatnich kilku dni przez dolnośląskich policjantów.
Do tej pory zarzuty przedstawiono 67 osobom. Dziesięć z nich zostało tymczasowo aresztowanych. Ponadto, zabezpieczono majątek podejrzanych, oszacowany na około 2,5 miliona złotych. Jak ustalili śledczy, szacunkowa wysokość strat przekracza 22 mln zł. Policja i prokuratura nadal prowadzą czynności w tej sprawie.
Za czyny, o które osoby zatrzymane są podejrzane, w zależności od roli w tym przestępczym procederze, może grozić do 10 lat więzienia. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
Źródło: KWP we Wrocławiu/Fot. Ilustracyjne Pixabay
