Muzycznie w święto pracy (FOTO)

W muzycznych rytmach upłynął pierwszy dzień złotoryjskich majówek. W sali widowiskowej Złotoryjskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji każdy mógł znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.

Zwłaszcza dla młodych złotoryjan majówkowe koncerty w sali ZOKiR-u to pewna nowość, bo od kilku – jeśli nie kilkunastu – odbywały się one nad zalewem znajdującym się na obrzeżach miasta. Tam jednak ostatnio z frekwencją było różnie, no co największy wpływ miała pogoda. Niewielu było chętnych na kilkukilometrowy spacer w deszcz i chłód, a właśnie taka aura dominowała w poprzednich latach podczas pierwszych dni maja.

majówkaTym razem nikt nie musiał się martwić ani o opady, ani o niską temperaturę. Wystarczyło tylko zasiąść w wygodnym fotelu złotoryjskiego ośrodka kultury i oddać się muzycznej zabawie.

Jako pierwsze na scenie pojawiły się dzieci i młodzież ze Złotoryi, które zaprezentowały swoje niemałe umiejętności wokalno-taneczne w ramach złotoryjskiego przeglądu talentów. Występy młodych artystów licznie oklaskiwali ich koledzy, rodzice oraz dziadkowie.

IMG_9624O godz. 17.30 swój muzyczny recital rozpoczął legniczanin Paweł Orłowski, na co dzień studiujący jazz i muzykę estradową na akademii muzycznej w Gdańsku. Muzyk swoim śpiewem wprowadził widzów w łagodny nastrój jazzowy, a wśród obecnych na widowni fanów tego gatunku dało się zauważyć osoby każdym wieku.

IMG_9667Nieco ponad godzinę później na deski sali widowiskowej ZOKiR-u wyszedł duet w składzie: Aga Radziejewska i Bartek Drak, bardziej znany jako zespół Paraluzja, który w Złotoryi cieszy się coraz większą popularnością. Niekonwencjonalne wykorzystanie gitary akustycznej przez Bartka oraz nieprzeciętne warunki głosowe, znakomita zabawa słowem i  naśladowanie dźwięków przez wokalistkę tego zespołu robiły na publiczności duże wrażenie.

Wędrowne GitaryJako ostatnia tego dnia zaprezentowała się grupa Wędrowne Gitary z Lubina, której jednym z członków jest złotoryjanin Jarosław Chudziński. Specjalizująca się głównie w coverach Czerwonych Gitar formacja rozruszała złotoryjską widownie takimi kawałkami jak „Nie zadzieraj nosa” czy „Tak bardzo się starałem”.

Dla najmłodszych mieszkańców zostały przygotowane atrakcje około dwustu metrów dalej. Naprzeciwko głównego wejścia do kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny już od soboty stało wesołe miasteczko, a największym powodzeniem cieszyła się dmuchana zjeżdżalnia i tzw. skoczek..

.

Dodaj komentarz