Musieli zapłacić kilka tysięcy za śmieci

Droga jest już przejezdna, a śmieci wywiezione – mowa o drodze powiatowej relacji Parszowice-Wielowieś, na której ktoś wysypał tony odpadów. Szkoda tylko, że za czyjąś głupotę musiało zapłacić lubińskie starostwo.

    

Wczoraj przez większość dnia wynajęte przez starostwo wywrotki woziły śmieci na lubińskie wysypisko. Po zważeniu okazało się, że na drodze zalegały ponad 32 tony odpadów.

– Przyjęcie odpadów na składowisku, ich transport, a także uprzątnięcie terenu i zabezpieczenie drogi kosztowało nas łącznie ponad 8 tysięcy złotych – informuje Tomasz Rosik, dyrektor departamentu infrastruktury i transportu Starostwa Powiatowego w Lubinie.

Powiat będzie teraz ubiegał się o zwrot poniesionych kosztów od ich właściciela, bądź tego, kto rozsypał je na drodze. O ile policji uda się to ustalić. Obecnie mundurowi analizują nagrania z kamer, do których udało im się dotrzeć.

– Jest bardzo duży oddźwięk społeczny od mieszkańców okolicznych miejscowości – prawdopodobnie ze względu na duży stopień szkodliwości tego czynu – którzy na przykład mają u siebie na posesji monitoring. Udostępniają nam nagrania z kamer, być może znajdą się na nich jakieś pomocne dla nas zapisy – podkreśla aspirant Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP Lubin.

Jednocześnie mundurowi apelują o kontakt do osób, które mogą dysponować jakimiś pomocnymi nagraniami z trasy przejazdu ciężarówek, a jeszcze nie udostępniły ich policji. – Liczymy, że dzięki temu uda nam się dotrzeć do osób, które wysypały te odpady na drogę i pociągnąć ich do konsekwencji prawnych – dodaje asp. Pawlik.

Dodaj komentarz