Motorowerzysta nie miał nic poza… promilami

Fot. Paweł Pawlucy
Fot. Paweł Pawlucy

Bez kasku, dokumentów i badań technicznych, za to z dużą dozą optymizmu ruszył w drogę 49-letni motorowerzysta. Gdy policjanci zatrzymali go do kontroli w Rząśniku (pow. złotoryjski), mężczyzna „wydmuchał” prawie 2,5 promila alkoholu.

Policjanci ze złotoryjskiej drogówki zatrzymali motorowerzystę do kontroli, ponieważ nie miał na głowie kasku. Szybko okazało się, że było to tylko jedno z kilku wykroczeń, jakich dopuścił się 49-latek. Mężczyzna nie posiadał dokumentów dwukołowca, a jego skuter – aktualnych badań technicznych. Wynik badania alkomatem także wskazywał, że kierowca w ogóle nie powinien tego dnia wkładać kluczyka do stacyjki.

– Skuter został przekazany osobie wskazanej przez 49-latka, która zobowiązała się go zabezpieczyć. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd – informuje st. post. Dominika Kwakszys, rzecznik złotoryjskich stróżów prawa.

Mężczyźnie grozi teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz