Jakub Moryń jest wychowankiem Wisły Płock. To właśnie w barwach „Nafciarzy” w 2015 r. sięgnął po tytuł mistrza Polski juniorów. Wisła wygrała wówczas Final Four rozgrywany w Legnicy, w finale pokonując Siódemkę. Moryń z naszego miasta wyjechał nie tylko ze złotym medalem, ale również z nagrodą dla MVP turnieju.
W sezonie 2015/16 w barwach Wisły Płock zadebiutował w PGNiG Superlidze (3 mecze/3 bramki). Kolejne dwa sezony spędził w Meble Wójcik Elbląg. W zespole tym rozegrał 53 spotkania w superlidze. Szczególnie udana była dla niego kampania 2017/18, którą zakończył ze 150 bramkami na koncie i nominacją do tytułu „Odkrycie Sezonu PGNiG Superligi”.
Z Elbląga przeniósł się do Zagłębia Lubin. W sezonie 2018/19 zagrał dla „Miedziowych” 36 meczów zdobywając 100 bramek. Świetna postawa zaowocowała transferem do Azotów Puławy. W jednej z najlepszych ekip w Polsce zaliczył 16 ligowych występów (12 bramek/69 asyst). W połowie rozgrywek 2019/20 kontrakt Morynia w Puławach został rozwiązany i rozgrywający do końca sezonu związał się z innym superligowcem – Wybrzeżem Gdańsk. Wiele jednak w klubie tym nie pograł (4 występy), bo sezon przerwała pandemia Covid-19.
Od lata 2020 r. 24-latek pozostaje bez klubu. Dodajmy, że Jakub Moryń ma swoim sportowym CV jeden występ w seniorskiej reprezentacji Polski. W czerwcu 2019 r. zagrał w meczu eliminacji do Mistrzostw Europy z Kosowem.
Pod okiem trenera Piotra Będzikowskiego, wychowanek płockiej Wisły trenuje od poniedziałku. W piątek (15 stycznia) wystąpi w meczu sparingowym z Borem Oborniki Śląskie. Czy Jakub Moryń zwiąże się na drugą rundę sezonu I ligi z Siódemką? Na finał rozmów między klubem i zawodnikiem musimy poczekać przynajmniej do przyszłego tygodnia.