Na MOP-y trzeba poczekać

S3 w okolicy Jawora (fot. archiwum)

Najwcześniej latem tego roku pojawią się pierwsze w pełni funkcjonalne Miejsca Obsługi Podróżnych przy trasie S3, na odcinku między Jaworem a Polkowicami. Oznacza to roczne opóźnienie, bo według pierwszych zapowiedzi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad MOP-y miały być wybudowane w czerwcu zeszłego roku.

Przypomnijmy, w połowie czerwca 2019 r. miała zostać ukończona budowa MOP-ów w okolicy Polkowic i węzła Lubin Północ, ze stacjami paliw sieci BP. Tu jednak na przeszkodzie stanął konflikt między GDDKiA i byłym już wykonawcą tej części trasy S3, firmą Salini Polska. Firma ostatecznie straciła kontrakt i konieczne było rozpisanie nowego przetargu na budowę ekspresówki.

– Kontraktowy termin oddania do użytkowania tego etapu drogi S3 to drugi kwartał 2021 roku. Natomiast termin oddania obu MOP-ów do użytkowania to jeden miesiąc po oddaniu S3 – zapowiada Magdalena Szumiata, rzeczniczka prasowa wrocławskiego oddziału GDDKiA.

Z kolei przy węzłach Kochlice Wschód i Kochlice Zachód miały stanąć – także w zeszłym roku – dystrybutory Lotosu. Firma dopiero teraz wybiera wykonawcę obu punktów i zamierza zamknąć temat budowy MOP-ów w trzecim kwartale tego roku. W takim samym czasie mają powstać pełne MOP-y w pobliżu Jawora, pod marką Orlenu. Tu spółka czeka jeszcze jednak na pozwolenie na budowę, wydawane przez wojewodę.

Dodaj komentarz