Monika Bielawska wciąż poszukiwana (WIDEO)

Ta historia mogła znaleźć swój finał po 26 latach. Dziś wiadomo już, że tak się nie stanie. Wyniki analizy próbek DNA matki zaginionej Moniki Bielawskiej i obywatelki USA, która wierzyła, że to ona jest poszukiwaną Polką, dały jednoznaczną odpowiedź.

O zaginięciu małej Moniki Bielawskiej w latach 90. ubiegłego wieku usłyszała cała Polska. Próby ustalenia losów dziewczynki nie przynosiły jednak przełomu. Nie pomógł w nich także, odsiadujący do dziś karę więzienia, ojciec dziecka. O sprawie znów stało się głośno, tym razem również za oceanem, gdy obywatelka USA podejrzewała, że to właśnie po niej ślad zaginął, gdy była jeszcze dzieckiem.

Jednoznaczną odpowiedź, wieńczącą jedną z najbardziej znanych kryminalnych zagadek Legnicy, miały dać wyniki badań porównawczych próbek DNA. I dały. Tyle, że nie taką, jakiej oczekiwali bliscy Moniki i wielu zainteresowanych jej poszukiwaniami.

Wyniki badań są jednoznaczne: adoptowana jako dziecko Amerykanka nie jest spokrewniona z matką Moniki Bielawskiej. Swoich korzeni musi zatem dochodzić nadal. Nadkaczawscy policjanci zaznaczają, że fiasko nie oznacza końca śledztwa.

Historia jak spod pióra amerykańskiego scenarzysty otrzymała ostatni rozdział, jednak sprawia on, że rękopis można wyrzucić do śmietnika. Wiara w to, że 27-letnia dziś Monika Bielawska jednak się odnajdzie wciąż tli się w sercach jej bliskich, jak choćby babci. Nadzieja umiera bowiem ostatnia.

Więcej w materiale wideo TV Regionalna.pl:

Dodaj komentarz