Stoch to bez wątpienia zawodnik z najbogatszą karierą z obecnej kadry KGHM Zagłębia i całej PKO Ekstraklasy. Już w wieku 17-lat trafił do młodzieżowego zespołu Chelsea Londyn. W klubie ze stolicy Anglii występował do 2010 roku. W sezonie 2008/2009 zanotował cztery występy w Premier League oraz jeden mecz w rozgrywkach Pucharu Anglii. W swoim CV Stoch może również zapisać występy w barwach FC Twente Enschede, PAOK-u Saloniki, Fenerbahce SK, Al-Ain FC, Bursasporu i Slavii Praga.
Najwięcej występów 31-letni skrzydłowy zanotował dla Fenerbahce SK, gdzie rozegrał 122 spotkania w Süper Lig oraz europejskich pucharach. W tym czasie zdobył 20 bramek i zanotował 16 asyst. Świetne liczby Stoch „wykręcił” również grając dla Slavii Praga. Dla „czerwono-białych” zagrał w 88 meczach, w których strzelił 20 goli i zaliczył 19 asyst.
Do największych sukcesów Słowaka możemy zaliczyć m.in.
• Puchar Anglii (2009)
• Mistrzostwo Holandii (2009/2010)
• Mistrzostwo Turcji (2010/2011)
• Puchar Turcji x 2 (2011/12, 2012/2013)
• Mistrzostwo ZEA (2014/2015)
• Puchar Czech (2017/2018, 2018/2019)
• Uczestnik Mistrzostw Świata (2010) oraz Mistrzostw Europy (2016)
– Wiedzieliśmy, że Miroslav jest wolnym zawodnikiem. Znam go bardzo dobrze jeszcze z czasów reprezentacji, więc myślę, że to pomogło w negocjacjach. Miro ma w sobie bardzo dużo motywacji, by grać. Chce pomóc Zagłębiu, ale również sobie przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy – powiedział Dyrektor Sportowy Zagłębia Lubin, Lubomir Guldan.
– Czuję się bardzo dobrze po podpisaniu umowy. W podjęciu decyzji na pewno pomogło mi to, że znam osoby ze sztabu szkoleniowego z trenerem Ševelą i Lubomirem Guldanem na czele. Rozmowy były bardzo konkretne, dlatego zdecydowałem się na Zagłębie. Myślę, że Lubin to dobre miejsce dla piłkarza. Mam nadzieję, że jak najszybciej będę mógł wybiec na boisko, by pomóc drużynie – skomentował podpisanie kontraktu słowacki skrzydłowy.
Stoch będzie występował w naszym Klubie z numerem 39 na koszulce. 60-krotny reprezentant Słowacji wzmocni rywalizację na pozycji skrzydłowego z uwagi na przedłużające się problemy zdrowotne Sašy Živca.