Miedziowi kończą na siódmym miejscu

Dla kibiców miedziowego klubu ostatni mecz w rozgrywkach 2017/2018 był osłodą po serii kilku przegranych spotkań z rzędu. W ramach 37. kolejki ekstraklasy, podopieczni Mariusza Lewandowskiego na obiekcie Stadionu Miejskiego w Kielcach pokonali miejscową Koronę 2:0.

Piłkarze nożni Zagłębia Lubin zakończyli rozgrywki tak jak siatkarze Cuprum Lubin w PlusLidze, czyli na siódmym miejscu. W ostatnim meczu Lotto Ekstraklasy, miedziowi zmierzyli się z Koroną Kielce. Obie ekipy miały przed tym meczem po 49 punktów. Miedziowi nie chcieli zakończyć Grupy Mistrzowskiej na 8. miejscy i ta sztuka się udała. Dwukrotnym bohaterem meczu był Patryk Tuszyński. Najpierw w 9. minucie po kontrze, 28-letni napastnik miedziowych zdecydował się na uderzenie z 16 metra i jak się okazało celne. Na drugą bramkę przyszło nam czekać do drugiej połowy. W 69. minucie ten sam zawodnik tym razem wykorzystał wspaniałe podanie Bartłomieja Pawłowskiego i z podobnej odległości jak poprzednio, pokonał Matthiasa Hamrola. Miedziowi zakończyli spotkanie na zero z tyłu. Z perspektywy puenty sezonu to dobry wynik, natomiast patrząc na miejsce w Grupie Mistrzowskiej, Zagłębie Lubin na pewno było stać na o wiele więcej, niż siódme miejsce.

Legia Warszawa została mistrzem kraju, Jagiellonia Białystok druga, Lech Poznań trzeci, a w europejskich pucharach zagra jeszcze czwarty w Grupie Mistrzowskiej Górnik Zabrze.

37.kolejka Lotto Ekstraklasy, Stadion Miejski w Kielcach
Korona Kielce – KGHM Zagłębie Lubin 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1, 0:2 Patryk Tuszyński 9′, 69′

Korona Kielce: Hamrol – Kosakiewicz, Malarczyk, Kallaste – Petrák, Janjić, Jukić (56. Pierzchała), Aankour – Miś (67. Długosz), Soriano, Kaczarawa (76. Dziubek).

Zagłębie Lubin: Hładun – Czerwiński, Kopacz, Guldan, Dziwniel – Jagiełło, Matras (60. Żyra) – Pawłowski, Starzyński (63. Slisz), Janoszka (80. Moneta) – Tuszyński.

Dodaj komentarz