Głogowska policja poszukuje kierowcy białego TIR-a, który w nocy z 25 na 26 lutego przejeżdżał drogą wojewódzką nr 329 koło Jaczowa w powiecie głogowskim. Mężczyzna może mieć bowiem związek ze śmiercią nastolatka, którego zwłoki zostały znalezione tuż przy drodze.
Wracamy do sprawy śmierci 15-letniego chłopca, mieszkańca jednej z wsi w pobliżu Jaczowa, którego ciało znaleziono tuż przy drodze wojewódzkiej. Wyniki sekcji potwierdziły, że przyczyną zgonu nastolatka były obrażenia odniesione podczas zdarzenia drogowego.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Głogowie pod kątem wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
– Z zabezpieczonego nagrania monitoringu należącego do firmy sąsiedniej do miejsca zdarzenia wynika, że doszło do zdarzenia z udziałem TIR-a koloru białego, z którym chłopiec miał na drodze kontakt, przy czym sekcja zwłok wykluczyła, by doszło do jego przejechania. Dlatego też poszukiwany jest kierowca tego pojazdu – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Na tę chwilę postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko komuś. – Żeby nie było niejasności, kierowca nie jest osobą poszukiwaną. Chodzi na razie o ustalenie stanu faktycznego w tej sprawie – zaznacza prokurator.
Wiemy, że do tragedii doszło dwie minuty po północy z 25 na 26 lutego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że wspomniany TIR przejechał ulicami Głogowa, prawdopodobnie kierując się na tamtejszy Most Tolerancji.
