LUBIN/POLKOWICE. Alarmy bombowe fałszywe, policja szuka sprawców

11080006Informacja o podłożeniu niebezpiecznego ładunku na blisko 6 godzin sparaliżowała dziś funkcjonowanie Urzędu Skarbowego w Lubinie. Urzędników ewakuowano do pobliskiego hotelu, gdzie  przez kilka godzin czekali oni, aż  urząd zostanie przeszukany. Podobna sytuacja miała też miejsce w urzędzie w Polkowicach. Oba alarmy okazały się fałszywe, policja szuka sprawców tych niewybrednych żartów.

Po godzinie 13 pracownicy Urzędu Skarbowego w Lubinie mogli wrócić do pracy, w sumie ewakuowano 50 osób, wśród nich nie było petentów. Na szczęście alarm okazał się fałszywy.

– Jeszcze niedawno wywołanie fałszywego alarmu było jedynie wykroczeniem, teraz jest przestępstwem, za które odpowie sprawca, którego szukamy- mówi Jan Pociecha z KPP w Lubinie.

Grozi za to kara do 8 lat więzienia. Sprawca takiego czynu może zostać również obciążony kosztami przeprowadzenia akcji, w którą angażuje się służby ratunkowe. Kosztuje ona od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Dziś w całej Polsce co najmniej kilkaset urzędów skarbowych otrzymało e-maile z zapowiedzią alarmów bombowych.

SZAT

Dodaj komentarz