Tłumy lubinian bardzo aktywnie obchodziły Europejski Dzień bez Samochodu. W jego ramach odbył się „Zwykły-Niezwykły Przejazd Rowerowy” ulicami miasta. Uśmiechnięty peleton ubrany w specjalne koszulki wyruszył punktualnie o 14 z rynku.
Mali, duzi, starsi i młodsi lubinianie przesiedli się na dwa kółka. Dopisała pogoda i mieszkańcy tłumnie stawili się w rynku ze swoimi jednośladami.
– Cieszymy się, że jest tak duże zainteresowanie tym świętem. Dzień bez samochodu to akcja, która stała się już małą tradycją i popiera ją prezydent. Namawiamy wszystkich do nie korzystania z samochodów, ale np. z bezpłatnej komunikacji miejskiej albo roweru. Trasa przejazdu w tym roku jest nieco inna niż w poprzednich, liczy około 4,5 km i jedziemy głównymi ulicami miasta – informuje Romuald Kujawa, specjalista ds. organizacji imprez RCS w Lubinie.
Organizatorzy rozdali 900 pakietów startowych. Była w nich m.in. woda, i specjalnie na tę okazję przygotowane koszulki. Wśród uczestników rajdu rozlosowano nagrody, do wygrania były m.in. rowery ufundowane przez prezydenta Roberta Raczyńskiego i Adama Myrdę. starostę powiatu lubińskiego.
– Jestem wielką miłośniczką sportu. Oprócz tego, że trenuję rugby, to jeżdżę na rowerze, więc dziś nie mogło mnie zabraknąć. Cieszy frekwencja, ale jeszcze bardziej to, że wszyscy są w kaskach. Wiemy jak ważne jest bezpieczeństwo, a prezydent od wielu lat prowadzi akcję rozdawania kasków czwartoklasistom – mówi Marcelina Falkiewicz, rzecznik prezydenta.
Pierwszy przejazd rowerowy odbył się w mieście w 2001 r.
– Warto się przesiąść z czterech kółek na dwa. Ten dzień pokazuje, że nie trzeba nikogo namawiać na aktywne spędzanie czasu. Jest tu chyba pół Lubina. Jazda na rowerze to coś pięknego. Można się dotlenić i żyć zdrowiej, a w dodatku mamy kontakt z naturą – dodaje Tomasz Górzyński – wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Lubina.
– Jazda na rowerze to doskonała forma wypoczynku, a dodatkowo dbamy w ten sposób o planetę i czyste powietrze. Warto także segregować śmieci i dbać o ekologię. Takie akcje z pewnością wpłyną na to, że część mieszkańców przesiądzie się na stałe na rowery – podkreśla Tymoteusz Myrda, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.
W Polsce Dzień bez Samochodu obchodzony jest zawsze 22 września od 2004 r.