Piłkarze ręczni Zagłębia Lubin rundę rewanżową rozpoczęli od przegranej. W derbowym meczu miedziowi musieli uznać wyższość Chrobrego Głogów.
W pierwszych dziesięciu minutach bramki rzucali zawodnicy z numerem 13 na koszulce – Faruk Halilbegović po stronie Zagłębia i Krzysztof Tylutki z Chrobrego. W pierwszej połowie nie byliśmy świadkami wielu bramek, podobnie jak w pierwszym meczu w obecnym sezonie w Głogowie. W pierwszych dwóch kwadransach trwała walka bramka za bramkę i żadnej z drużyn nie udało się wypracować wyraźniejszej przewagi. W 15. minucie było 5:4 dla Zagłębia, chwilę później na prowadzenie wyszli goście. Pod koniec pierwszej połowy podopieczni Krzysztofa Przybylskiego wyszli na dwie bramki przewagi, którą utrzymali do przerwy.
Trzy minuty po zmianie stron kontaktową bramkę zdobył Adam Marciniak, ale w 40. minucie na tablicy wyników było 14:18. Lubinianie szybko wzięli się w garść i na kwadrans przed końcem zmniejszyli straty do jednego trafienia – 17:18. W 53. minucie wynik wciąż był sprawą otwartą, chociaż z biegiem czasu to głogowianie był bliżej zwycięstwa. Przy wyniku 20:22 dwie kolejne bramki zdobyli przyjezdni i było praktycznie po meczu, tym bardziej, że kolejne udane interwencje Rafała Stachery dodawały skrzydeł głogowianom. Ostatnie minuty upłynęły pod znakiem wyczekiwania na końcową syrenę, po której radość wybuchła w ekipie Chrobrego.
MKS Zagłębie Lubin – SPR Chrobry Głogów 22:26 (11:13)
Zagłębie: Małecki, Shamrylo – Michałów 1, Stankiewicz 1, Gumiński 4, Rosiek 2, Przysiek, Kużdeba 1, Marciniak 2, Szymyślik 2, Halilbegović 6, Paluch 1, Czuwara, Bartczak 2, Kulesza.
Chrobry: Stachera, Kapela – Kaczmarek, Bednarek 2, Witkowski, Płócienniczak, Świtała, Mochocki 2, Tylutki 5, Biegaj 4, Babicz 6, Kandora, Kubała 3, Świątek 4.
Sędziowie: Krzysztof Bąk, Kamil Ciesielski, Delegat ZPRP: Andrzej Mikołajczak
Widzów:1917
Fot. Paweł Andrachiewicz
