LUBIN. Został synem Rozenka

– Od zawsze wiedziałem, że zrobię wszystko, by zostać aktorem, choć praca w telewizji też bardzo mnie pociąga – mówi Krystian Kukułka.
– Od zawsze wiedziałem, że zrobię wszystko, by zostać aktorem, choć praca w telewizji też bardzo mnie pociąga – mówi Krystian Kukułka.

Lubinianin, który swoje pierwsze zawodowe kroki stawiał w Telewizji Regionalnej, coraz lepiej radzi sobie w show biznesie. Po roli w polsatowskim „Hotelu 52”, teraz zagra w jednym z najbardziej popularnych seriali TVP pt. „Barwy szczęścia”.

Na szklanym ekranie zobaczymy go już 25 lutego. Wcieli się w rolę, mającego problemy z prawem rapera, syna Artura Chowańskiego, którego gra Jacek Rozenek (prywatnie były mąż perfekcyjnej pani domu).

– To dla mnie nowe wyzwanie aktorskie, zupełnie inne niż postać przystojnego pana w garniturze w „Hotelu 52” – mówi 23-letni Krystian Kukułka.

Dotychczas mogliśmy go oglądać m.in. w reklamach sieci telefonii komórkowej, ubezpieczeń transportu drogowego, przekąski czy banku. Wziął też udział w teledysku Mai Szymanowskiej „Mogę być”.

Właśnie złożył swoje cv w TVN Turbo, gdzie poszukiwani są prezenterzy. Początek roku to dla Krystiana również nowy etap w życiu. Lubinianin przeprowadza się właśnie z Wrocławia, gdzie studiuje, do Warszawy.

SZAT/FOT. KONRAD DĄBKIEWICZ

Dodaj komentarz