Tuż po godzinie 6 rano doszło do niegroźnego w skutkach tąpnięcia w Zakładach Górniczych Lubin.
Wstrząs miał miejsce na szybie głównym, na oddziale G-2. – Nikogo nie było w regionie zagrożenia, ponieważ do wstrząsu doszło po strzelaniu w czasie wyczekiwania na ruchy górotworu – mówi Anna Osadczuk z Departamentu Komunikacji i CSR KGHM.
Tąpnięcie o sile 1,9 x 10⁷ dżula nastąpiło na głębokości 850 metrów, dlatego było mocno odczuwalne.