W przerwie ostatniego meczu piłkarzy ręcznych na parkiecie hali RCS-u pojawili się oldboje Zagłębia. Miedziowi odebrali gratulacje za mistrzostwo Polski.
Z Zagłębiem zdobyłeś Mistrzostwo Polski Seniorów. Ostatnio wraz z ekipą miedziowych byliście najlepszą drużyną w rywalizacji oldbojów. Czym jest dla Ciebie ten tytuł ?
Zdobycie pierwszego miejsca w III Mistrzostwach Polski Masters w Piłce Ręcznej w kategorii M +35 dużo dla mnie znaczy. Wiele pozytywnych aspektów się z tym wiąże. Spotkaliśmy się na treningach w super ekipie, z przyjemną atmosferą, po czym pojechaliśmy na Mistrzostwa do Łodzi i Pabianic, żeby zafundować sobie trochę adrenaliny podczas meczów i przypomnieć, że jeszcze coś potrafimy. Końcowy efekt to wygrana turnieju, która dała dodatkową satysfakcję i radość sportową, jakiej długo nie mieliśmy.
Bardzo przyczyniłeś się do tego sukcesu i zostałeś wybrany MVP całego turnieju…
Podsumowano w ten sposób wysiłek całej drużyny. Wydaje mi się, że drużyna jaką mieliśmy wpływała na każdego z nas z osobna bardzo mobilizująco, co wpłynęło na poziom jaki zaprezentowaliśmy.
Trudno było zmontować taki skład, wszak w Waszej ekipie znalazło się wielu znanych zawodników, którzy jeszcze niedawno grali w ekstraklasie ?
Skład, jaki pojechał na zawody był obiecujący i wbrew przypuszczeniom nie musieliśmy się specjalnie dopingować żeby wziąć udział, pomimo faktu, że każdy z nas pracuje i ma szereg innych obowiązków.
Jak Twoim okiem wyglądał turniej finałowy?
Mecze do łatwych nie należały. Nasza kategoria została podzielona na dwie grupy. Rywalizowaliśmy z mocnymi składami takich miast jak; Warszawa, Głogów, Kielce oraz Tarnów. Z tymi ostatnimi mieliśmy największe problemy przegrywając w trzecim meczu. Jak się później okazało nie przeszkodziło to w wygranej w ostatniej konfrontacji fazy grupowej z Kielcami, co dało nam możliwość gry o najwyższą stawkę. Czekam z niecierpliwością na następne wyzwania naszej kapeli.
Czym po zakończeniu kariery jest dla Ciebie piłka ręczna ?
W tej chwili nie zajmuje już tyle czasu co kiedyś i jest to mniej lub bardziej zabawa. Będę chciał bawić się piłką ręczną tak długo, jak zdrowie pozwoli. Po zakończeniu kariery można próbować różnych dyscyplin, żeby zachować jak najdłużej odrobinę formy, ale najbardziej smakuje zmęczenie po meczu.
Nie brakuje Ci meczu o stawkę i emocji towarzyszących meczom ligowym ?
Jeżeli chodzi o emocje związane z grą o stawkę to mogę powiedzieć, że kiedy oglądam mecze na żywo w telewizji lub na hali wracają wspomnienia. Adrenalina, która towarzyszy meczom ligowym jest jednym z powodów, dla których uprawia się tą dyscyplinę. Teraz, kiedy jestem na meczu mocno kibicuje naszym zawodnikom.
Wracasz wspomnieniami do finałowego meczu z Wisła Płock, po którym zdobyliście złoto?
Szczerze mówiąc nie wracam za często do tamtych chwil. Jak już sobie przypomnę lub ktoś mi pomoże to myślę sobie, że fajnie mieć takie wspomnienia.
Co na co dzień porabia „Fabio?
Na co dzień zatrudniony jestem w ZG Lubin. Oprócz obowiązków zawodowych dużo czasu poświęcam się wyzwaniom związanym z rodziną. Będąc czynnym zawodnikiem i pracownikiem jednocześnie nie miałem tyle czasu, ile bym chciał. Większość zadań spoczywało na barkach mojej żony Sylwii, mając dwóch synów jest co robić. W tej chwili spędzamy czas razem chodząc po górach, jeżdżąc na rowerach, biegając i grając w piłkę,
Jak Ci się podoba nowa hala ?
Hala marzenie, robi wrażenie na zewnątrz i super się komponuje z centrum sportowym, jakim staje się to miejsce. Wewnątrz z perspektywy kibica obiekt też wygląda rewelacyjnie. Byłem na kilku halach mniej lub bardziej widowiskowych ale ta jest przyjazna i kameralna dla oglądających. Mam nadzieje, że zawodnicy czy zawodniczki mają co najmniej taką samą frajdę grając na niej.
Na co stać Zagłębie w tym sezonie?
Drużyna Zagłębia wciąż jest w fazie tworzenia, to jest długotrwały proces żeby dorobić się stabilnej formy oraz swojego stylu wygrywania meczy ligowych. Na dzień dzisiejszy po siedmiu kolejkach zajmujemy siódme miejsce w tabeli. Czy to mało, czy dużo najlepiej wiedzą chłopaki. W ostatnich trzech kolejkach stracili tylko jedno oczko, co świadczy o dużym potencjale w coraz silniejszej lidze. Będę kibicował i czas pokaże, w którym kierunku to pójdzie.
Dziękuję bardzo za rozmowę.
Dziękuję również i pozdrawiam wszystkich sympatyków sportu.