LUBIN. Wywiad z Łukaszem Kużdebą

kuzdebaOstatni mecz w tym roku rozegrają w środę piłkarze ręczni Zagłębia Lubin. Przed pucharowym meczem z MMTS-em Kwidzyn rozmawialiśmy z naszym wychowankiem, skrzydłowym Łukaszem Kużdebą.

Po ostatnim meczu możecie odetchnąć z ulgą. Trzeba jednak przyznać, że Wybrzeże postawiło poprzeczkę wysoko?

Tak drużyna gości pokazała, że potrafią postawić własne warunki gry co pokazała pierwsza połowa. Bardzo fajnie walczyli do samego końca. Zawodnicy z Wybrzeża w sporej części to koledzy w moim wieku, zespół z fajnymi perspektywami na przyszłość.

Utrudniliście sobie zadanie bardzo słabym początkiem. Co się stało w pierwszych minutach meczu, że goście tak Was zdominowali?

Myślę, że pierwsza połowa była zdecydowanie podyktowana przez przeciwnika. Z naszej strony pojawiło się sporo prostych błędów, które przeciwnik wykorzystał. Nie potrafiliśmy nadać własnego tempa gry.

Grałeś od początku spotkania i byłeś jednym z lepszych zawodników na parkiecie. Ty jesteś z siebie zadowolony?

Wychodząc na boisko mam pewne zadania i cele do zrealizowania, nad którymi się skupiam. Na parkiecie zostawiam sto procent siebie tak też było i tym razem. Pojawiło się kilka moich błędów, nad którymi muszę jeszcze popracować aby móc powiedzieć, że jestem z siebie zadowolony w stu procentach.

Ten rok kończycie na ósmym miejscu. Pozostaje chyba niedosyt?

Pewnie zawsze chciałoby się więcej. Mieliśmy ku temu okazje, których nie potrafiliśmy wykorzystać.

Przed Wami spotkanie w Pucharze Polski. Jak podchodzicie do starcia z Kwidzynem?

Mimo, że jest to trudny teren chcemy dać z siebie wszystko i wygrać ten mecz. Każde zwycięstwo buduje drużynę. Fajnie by było zakończyć ten rok wygraną.

Ostatnie lata w tych rozgrywkach są zdominowanie, podobnie jak liga przez Vive i Wisłę. Zespoły często traktują Puchar Polski po macoszemu…

Są różne drużyny i zawodnicy. Nasz zespół chce walczyć i nie traktujemy tego w ten sposób.

Dodaj komentarz