Już w niedzielę po raz pierwszy od lat dojdzie do derbowego pojedynku Zagłębia Lubin ze Śląskiem Wrocław. Przed tym niezwykle ważnym dla nas spotkaniem rozmawialiśmy z wychowankiem miedziowych, Łukaszem Kużdebą.
Mecz ze Śląskiem elektryzuje kibiców. Jak Ty podchodzisz do tego spotkania?
Mecze derbowe przeżywa się z większym dreszczykiem emocji, ale pod względem przygotowania podchodzę do tego meczu jak do każdego innego.
Dla Ciebie będą to pierwsze derby z ekipą z Wrocławia w seniorskiej piłce…
Tak i liczę, że zakończą się zwycięstwem.
Patrząc na to, jakim derbowe mecze ze Śląskiem cieszą się zainteresowaniem to dobrze, że ekipa z Wrocławia wróciła do Superligi…
Dobrze się stało, że drużyna z Wrocławia awansowała do ekstraklasy, tak samo jak Wybrzeże Gdańsk, bo są to kluby z tradycjami. A naszych kibiców kolejne derby w sezonie bardzo cieszą.
Do tej pory mamy tylko jeden punkt. Co się dzieje z zespołem Zagłębia na początku sezonu?
Zdecydowanie początek sezonu nie jest po naszej myśli. Nie możemy złapać takiego rytmu, jak chociażby w sparingach przedsezonowych. Dlatego musimy zrobić wszystko, aby zdobyć dwa punkty w meczu z Wrocławiem.
Oglądałeś ostatni mecz Śląska? Jak oceniasz naszych rywali?
Oglądałem mecz i chłopaki z Wrocławia zostawiają dużo serca i ambicji na parkiecie, walczą przez cały mecz. Dlatego trzeba z nimi przez 60 minut utrzymać pełną koncentrację.
Co rzuca się w oczy to dość okrojona kadra Wrocławia..
Ale jak mecz Głogowem pokazał można i w tyle osób wygrać.
Na którego z zawodników trzeba uważać najbardziej? Miszka, Ścigaj, Garbacz…?
To są doświadczeni zawodnicy i na pewno napędzają im grę, ale musimy skupić się na całym zespole.
Pod nieobecność Wojtka Gumińskiego dostajesz więcej szans na grę…
I bardzo się z tego cieszę, że mogę spędzić więcej minut na parkiecie.
W niedzielę gramy z nożem na gardle to chyba za mało powiedziane?
Musimy zacząć zdobywać punkty bo za dużo już ich straciliśmy. A tym bardziej trzeba wygrać, gdyż gramy w swojej hali.
Liczycie na wsparcie kibiców?
Bardzo liczymy na wsparcie kibiców, są oni naszym ósmym zawodnikiem i tylko razem pokonamy drużynę z Wrocławia.