Piłkarki ręczne KGHM Metraco Zagłębia Lubin korzystają z ostatniego tygodnia urlopów. Nam o wakacjach i nie tylko udało się porozmawiać z Agnieszką Jochymek. Zapraszamy do lektury wywiadu z „Agentem”.
Za Wami przerwa wakacyjna. Jak spędziłaś ten czas?
Staram się większość wolnego czasu poświęcać najbliższym, ale też duża uwagę poświęcam rehabilitacji. Jedynie w weekendy wyjeżdżam.
Czy podczas wakacji jest czas na myślenie o piłce ręcznej?
Tak naprawdę nie ma dnia żebym o tym nie myślała, szczególnie ze względu na kontuzje, ale też w rodzinie ten temat pojawia się aż nazbyt często.
Właśnie. Twoja mama została selekcjonerem reprezentacji w piłce ręcznej plażowej…
Dlatego też w weekendy wyjeżdżamy na turnieje plażowej piłki ręcznej po to, by mama mogła spokojnie przygotować się do zgrupowań kadry.
Jak wygląda sytuacja z Twoja rehabilitacją? Kiedy wracasz do treningów?
Często wyjeżdżam do Poznania, gdzie prowadzą moja rehabilitację, ale też dużo pracy wykonuje sama. Dopiero 24 lipca dostane zgodę do uczestniczenia w pełni w przygotowaniach do przyszłego sezonu. Na szczęście to już bliżej niż dalej.
Poznaliśmy niedawno terminarz PGNiG Superligi. Jak go ocenisz z perspektywy KGHM Metraco Zagłębia Lubin?
Nie mnie oceniać terminarz. Jeśli mamy grać o najwyższe cele, trzeba wygrywać z każdym. Pięknie byłoby zdobyć złoty medal w nowej hali w Lubinie. Szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać początku sezonu. Wiadomo, że okres który jest przed nami jest najcięższy ale też perspektywa gry w nowej hali bardzo mnie cieszy.
Jak podoba Ci się obiekt, w którym będziecie grały mecze?
Obiekt prezentuje się pięknie, zarówno na zdjęciach, jak i na żywo. Mam nadzieję, że my również dorównamy swoim stylem gry do tego otoczenia.