Blisko 16 proc. wyniosła frekwencja wyborcza w Lubinie na godzinę 12. To o 2 proc. więcej niż w pierwszej turze. Jest ona jednak niższa niż średnia krajowa, która wyniosła 17,4 proc. Miasto Lubin wypadło najlepiej w powiecie lubińskim, gdzie frekwencja wyniosła w sumie 15,7 proc.
Dziś Polacy ostatecznie zdecydują o tym, kto będzie sprawował urząd Prezydenta RP przez najbliższe pięć lat.
Do godziny 12 w powiecie lubińskim wydano 12577 na 83483 osób uprawnionych do głosowania, co daje 15,7-procentową frekwencję. Najlepiej w powiecie wypadł Lubin wydano 9111 kart na 57758 osób uprawnionych. Drugi wynik zdobyli ścinawianie. Na 8090 osób uprawnionych, wydano 1157 kart, co daje 14,3 proc. Natomiast 13,52 proc. uprawnionych do głosowania oddało głos w gminie Rudna (826 na 6111). Najsłabsza frekwencja dotychczas jest w gminie Lubin. Na 11524 uprawnionych głosy oddało 1483 osoby.
Blisko 16 proc. uplasowało powiat lubiński w czołówce powiatów na Dolnym Śląsku, gdzie frekwencja na godzinę 12 wyniosła 14,94 proc.
W Szkole Podstawowej nr 14 w Lubinie, gdzie umiejscowione są dwa lokale wyborcze, cały czas krążą osoby, które postanowiły oddać swój głos w drugiej turze wyborów prezydenckich.
– To jest nasz obowiązek. Wymagamy czegoś, więc głosujemy. Jeśli nie oddamy głosu to później nie możemy mieć pretensji. Na jakiego kandydata zagłosujemy, takiego będziemy mieć – mówi lubinianin, który wyszedł już z lokalu wyborczego.
W powiecie lubińskim uprawnieni mogą głosować w ponad siedemdziesięciu lokalach wyborczych. 48 znajduje się w mieście Lubin, 11 jest dostępnych dla mieszkańców gminy Lubin, 8 obsługuje mieszkańców Ścinawy, a 7 – Rudnej.
Cisza wyborcza potrwa do godziny 21. Do tej godziny otwarte będą lokale wyborcze. Wówczas znane będę pierwsze sondażowe wyniki (tzw. exit poll- a więc bazujące na odpowiedziach wyborców wychodzących z lokali).
Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza w całym kraju nie odnotowano znaczących incydentów wyborczych.
