Dolnośląskie Linie Autobusowe wciąż zabiegają o możliwość przewożenia mieszkańców regionu, którzy będą od 1 lipca korzystali z powiatowych przewozów pasażerskich. Chociaż powiat w postępowaniu przetargowym wykluczył ofertę wrocławskiego przewoźnika, DLA postanowiło zaprezentować jeden z autobusów, którymi chce świadczyć usługi w naszym powiecie.
Jak już pisaliśmy, wykluczenie oferty DLA spowodowane było błędami formalnymi, przez co na polu walki o trzyletni kontrakt pozostał tylko lubiński PKS. Wrocławska firma stoi jednak na stanowisku, że decyzja urzędników była niewłaściwa i od ogłoszonego wyniku przetargu zamierza się odwoływać.
– Pojazdy jak widać istnieją i możemy je pokazać. Dla nas decyzja o odrzuceniu oferty z tego powodu, że pojazdów fizycznie nie ma, jest trochę niezgodna, ponieważ zamawiający w specyfikacji wskazał, że autobusy mają być na siedem dni przed rozpoczęciem świadczenia usług – mówi Grzegorz Bajorek, dyrektor finansowy DLA. – Na chwilę składania ofert potwierdziliśmy fakt, że będziemy dysponować tymi samochodami, a nie, że są u nas na placu.
– Dolnośląskie Linie Autobusowe były wzywane do uzupełnienia oferty i ze złożonych dokumentów nie wynikało, że spełnia warunki postawione wykonawcom ubiegającym się o to zamówienie. Z tego powodu oferta tego wykonawcy została wykluczona z postępowania – informuje Tomasz Rosik, dyrektor departamentu infrastruktury i transportu Starostwa Powiatowego w Lubinie.Zaprezentowany autobus to jeden z fabrycznie nowych pojazdów, których numerów VIN firma nie znała jeszcze w dniu składania oferty. DLA w ten sposób chciało pokazać, że jest w stanie zrealizować wszystkie planowane przez powiat przewozy.
Autobus wyprodukowany jest przez turecką firmę TEMSA. Jak zapewnia Grzegorz Bajorek, wyposażony jest we wszystkie funkcje, które wskazane były w wymaganiach przetargowych.
