Podopieczni Jerzego Szafrańca zmierzyli się z brązowymi medalistami z ubiegłego sezonu, Górnikiem Zabrze. Spotkanie trwało trzy tercje po 25 minut, stąd bardzo wysoki wynik – 44:38 wygrali lubinianie.
Podopieczni Jerzego Szafrańca szybko wyszli na kilkubramkowe prowadzenie. Bardzo dobrze w mecz wszedł Yuriy Shamrylo, który odbił cztery pierwsze piłki. Dał się pokonać dopiero w piątej minucie, po rzucie Mariusza Jurasika. Pięć minut później miedziowi prowadzili już 8:2 i przez cały czas utrzymywała się bezpieczna przewaga lubinian. Zagłębie prowadziło różnicą 5-6 bramek i dopiero w samej końcówce zabrzanie zmniejszyli straty do trzech trafień. Mecz zakończył się wygraną Zagłębia 44:38.
Obydwie drużyny szybko rozgrywały piłkę, ale lepiej na parkiecie prezentowali się miedziowi. Klasą samą w sobie był Faruk Halilbegović, którego atomowe rzuty były niedopowstrzymania. Bośniacki rozgrywający zdobył aż czternaście bramek. Kolejny raz dobrze zagrali lewoskrzydłowi, a co ciekawe jeden z nich, a konkretnie Łukasz Kużdeba grał dzisiaj na pozycji rozgrywającego. Podopieczni Jerzego Szafrańca zagrali dobre zawody i na dwa i pół tygodnia przed startem ligi prezentują coraz wyższą formę. Jej apogeum ma przyjść na początek batalii o punkty.
MKS Zagłębie Lubin – KS Górnik Zabrze 44:38 (20:14, 35:27)
Zagłębie: Shamrylo, Małecki, Wiącek – Stankiewicz 5, Rosiek 7, Gumiński 5, Halilbegović 14, Bartczak 3, Paluch 1, Kużdeba 5, Szymyślik 1, Marciniak 1, Czuwara 2, Przysiek.
