– Warunki, w jakich podróżujemy na obozy sportowe, zdecydowanie wpływają na pierwsze treningi na obozach. Po podróży takim busem czujemy się dużo bardziej komfortowo i mamy więcej energii – mówi Piotr Hrobowy z Gimnazjum nr 2 w Lubinie. Nowy Ford Tourneo za około 150 tysięcy złotych od lipca tego roku wozi sportowców z Zespołu Szkół Sportowych w Lubinie.
Po raz pierwszy szkoła skorzystała z nowego pojazdu w ramach dowozu łyżwiarzy szybkich MKS Cuprum Lubin na obóz sportowy w Dźwirzynie. Szkolni panczeniści mogli się przekonać o zaletach nowego środka transportu.
– Dwa lata temu, musieliśmy jechać PKS-em. Było ciasno i walizki były dosłownie wszędzie. Teraz jechaliśmy busami, do których były podpięte przyczepki, walizki ułożyliśmy z tyłu. Było wygodnie, nie trzeba się było tłoczyć z innymi pasażerami no i była klimatyzacja – dodaje Piotr Hrobowy.
Szkoła potrzebowała nowego busa, ponieważ stary był już mocno wyeksploatowany. Miasto przeznaczyło na ten cel 150 tysięcy złotych i w ramach tej kwoty placówka znalazła odpowiednie auto.
– Tworzenie specyfikacji uwzględniało przede wszystkim bezpieczeństwo uczniów. Auto musiało zawierać wszelkie rozwiązania techniczne, które w tej chwili są w samochodach, a które dodatkowo zapewniają bezpieczeństwo pasażerom. Liczyła się również wielkość bagażnika, po to, żeby uczniowie mogli spokojnie zapakować swoje bagaże oraz hak holowniczy – mówi Barbara Szymańska, dyrektor Zespołu Szkół Sportowych w Lubinie.
– Najważniejszą rzeczą jest to, że ten samochód służy zabezpieczeniu treningów rowerowych. Łyżwiarze jeżdżą bardzo dużo na rowerach i na rolkach. Myślę, że będzie dobrze służył przejazdom na zawody i zgrupowania całej młodzieży trenującej, czy piłkę ręczną, czy siatkówkę – dodaje Marian Węgrzynowski, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki Rady Miejskiej w Lubinie.
Jest to drugie auto dziewięcio-osobowe, z którego korzysta lubiński Zespół Szkół Sportowych w Lubinie.
DRM