LUBIN. Święto piłki ręcznej

finalfour„Było to święto kobiecego handballu” – tak brzmi tytuł na głównej stronie Związku Piłki Ręcznej W Polsce na temat turnieju Final Four, który w weekend odbył się w Lubinie. Turniej już w sobotę chwalili włodarze klubów w nim uczestniczących. Po ostatnim meczu, kiedy emocje sportowe opadły niemal z każdej strony docierały do nas pozytywne informacje na temat turnieju. Final Four zrobił wrażenie na wszystkich, od włodarzy klubów, poprzez zawodniczki, kibiców, selekcjonera reprezentacji, a także przedstawicieli ZPRP oraz sponsora rozgrywek PGNiG.

Po ostatnim spotkaniu odbyła się konferencja prasowa na której trener Vistalu Gdynia, Paweł Telelewski powiedział: Było to święto kobiece j piłki ręcznej. Aż żal, że był transmitowany tylko jeden mecz a nie wszystkie . Wtórowała mu najlepsza zawodniczka turnieju – Turniej był fantastycznie zorganizowany. Była fajna oprawa i przyszło dużo kibiców – powiedziała Małgorzata Gapska. – Turniej jest naprawdę super, szkoda, że nie mogliśmy zagrać w finale, ale cieszymy się, że tu przyjechaliśmy i wracamy z trzecim miejscem – mówił z kolei szkoleniowiec Pogoni, Adrian Struzik.

O organizacji FF w ciepłych słowach wypowiadali się także reporterzy Polsatu podczas transmisji na żywo, a także kibice: „Warto jeszcze podkreślić bardzo fajną organizację FF. Bardzo udane zawody. Gratulacje dla całej czwórki, było za co klaskać”, „Bardzo dobra organizacja imprezy”, „Super impreza. Oby więcej takich. Brawo Lubin!”. To tylko niektóre z komentarzy, które „wyłowiliśmy” w internecie zaraz po turnieju.

Dodaj komentarz