Do policyjnego aresztu trafił 24 – letni mieszkaniec Lubina. Mężczyzna żądał od załogi karetki pogotowia, aby członka jego rodziny przewieść do wybranej przez niego placówki medycznej. Gdy mu odmówiono skopał ambulans. Teraz odpowie za zniszczenie mienia.
Wczoraj po godz. 18.00 dyspozytor pogotowia ratunkowego otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie potrzebującym pomocy. Na miejsce został skierowany zespół medyczny. Gdy udzielali mu pomocy w karetce, podszedł do nich młody mężczyzna. Początkowo próbował dostać się do wnętrza ambulansu.
– Załoga skutecznie mu to uniemożliwiła, wtedy zażądał, aby członka jego rodziny przewieziono do wskazanej przez niego placówki medycznej. Lekarz poinformował go, że dopiero po przeprowadzonych badaniach zdecyduje, gdzie trafi pacjent. To zdenerwowało lubinianina, który zaczął uderzać rękami w karetkę, a następnie kopać w jej drzwi- mówi Jan Pociecha z KPP w Lubinie.
Na miejsce wezwano policjantów. Funkcjonariusze z wydziału prewencji lubińskiej komendy zatrzymali agresywnego mężczyznę. Trafił do policyjnego aresztu. Przeprowadzone badanie wykazało blisko promil alkoholu w jego organizmie. Jak ustalili policjanci w trakcie oględzin karateki pogotowia uszkodzeniu uległa folia odblaskowa oraz karoseria.
Mieszkaniec Lubina za uszkodzenie cudzego mienia odpowie przed sądem. Tego typu czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
SZAT
