Trójkołowe rowery posłużą do rehabilitacji ruchowej trojga podopiecznych lubińskich warsztatów terapii zajęciowej. Kosztowny sprzęt przekazali im przedstawiciele klubu Honorowych Dawców Krwi „Kropla życia” działającego przy NSZZ „Solidarność” w PeBeKa.
Mimo że jazda na rowerze jest bardzo ważnym i skutecznym elementem terapii ruchowej, korzystać może z niej niewiele osób. Rower dla niepełnosprawnych kosztuje bowiem około 4 tysięcy złotych i z tego powodu dla wielu podopiecznych warsztatów pozostaje on tylko marzeniem. Tak cenny podarunek otrzymał Mateusz Furmaniak z „Akademii Życia”, Magdalena Sepioło z „Kameleona” i Sylwia Welenc z warsztatów „Słoneczko”.
– Na początek będę jeździć drogą rowerową koło domu – opowiada Mateusz Furmaniak. – A z czasem może spróbuję pojechać gdzieś dalej.
Ważne jest to, że w zakupie rowerów pomogli sami lubinianie, choć niekoniecznie świadomie. Pojazdy zostały ufundowane przez fundację Eco Textil ze Skarżyska Kamiennej, której kontenery na używaną odzież stoją w wielu punktach miasta. Rowery zostały kupione na pieniądze ze sprzedaży tych właśnie ubrań.
To nie pierwszy raz, kiedy wolontariusze z PeBeKa pomogli podopiecznym warsztatów terapii zajęciowej. Poprzednio trzy trójkołowe rowery dla niepełnosprawnych przekazali w październiku.
– Zarzucono nam wtedy, że było to element kampanii wyborczej – mówi Ireneusz Pasis, szef „Solidarności” w PeBeKa. – Mam nadzieję, że dzisiaj pokazaliśmy, że nie chodzi o politykę, tylko o pomoc osobom z dysfunkcją ruchową, które są wśród nas, które trzeba dostrzegać i wspierać.
fot. Lubin.pl
