LUBIN. Porażka z Sokółką, koniec marzeń o złocie bilardzistów

bilardZ blisko dwugodzinnych opóźnieniem do pojedynku z Metal FACH LP Sokółka podeszli bilardziści ERG Bieruń Folie DSB Lubin. Rywalizacja odbyła się w ramach VII kolejki Bilardowej Ekstraklasy. Zawodnicy z Lubina przegrali 6:14 i o medal w tegorocznej edycji będą musieli walczyć w starciu z Nosanem Kielce.

Lubinianie już przed spotkaniem byli faworytem tego meczu. W sześciu dotychczasowych spotkaniach przegrali tylko raz, w pierwszej kolejce z liderem – Konsalnetem Warszawa. W kolejnych pięciu pojedynkach nie dawali swoim rywalom żadnych szans, dzięki czemu wciąż liczyli się nie tylko w walce o medal, ale także o ten z najcenniejszego kruszcu. Zdecydowanie słabiej dotychczas spisywali się dzisiejsi rywale lubińskiego zespołu, którzy wygrali tylko dwa z pięciu rozegranych meczów i zajmowali przedostatnie miejsce w tabeli.

Pierwszą partię rozpoczął Konrad Juszczyszyn, który wraz z Marcelem Fortuńskim walczył w pojedynku deblowym z braćmi Piekarskimi. Lubinianie przegrali to podejście i przegrywali 0:1. Lubinianie to spotkanie rozgrywali ryzykownie, czego efektem były liczne błędy, które bezwzględnie wykorzystywali zawodnicy z Sokółki szybko wychodząc na prowadzenie 3:1. Kolejne trzy partie to już jednak wygrana ERG Bieruń Folie DSB Lubin, którzy wyszli na prowadzenie 4:3. Zmiana par deblowych nastąpiła przy stanie 5:4 dla zawodników z dolnośląskiego miasta.

Wtedy to do walki włączyli się Mieszko Fortuński oraz Kamil Gmur, którzy rywalizować mieli z braćmi Kudlik. Podobnie jak w pierwszej parze tak i tym razem lubinianie słabo zaczęli rywalizację, ponieważ dwie pierwsze partie wygrał zespół z Sokółki i wyszedł na prowadzenie 5:6. Szczególnie nieskuteczny tego dnia okazywał się być lider lubińskiego zespołu – Mieszko Fortuński. Podobnie było także w kolejnych partiach, dzięki czemu po czternastu odsłonach tego pojedynku było już 5:9. Aktualny lider ogólnopolskiego rankingu obudził się dopiero w piętnastej partii i ERG Bieruń zmniejszyło bilans strat do trzech. Na nic więcej nie było już stać jednak duetu Kamil Gmur-Mieszko Fortuński i stół opuszczali przy stanie 6:10.

W decydujących starciach naprzeciw siebie stanęli Mieszko Fortuński i Konrad Juszczyszyn z ERG Bieruń Folie DSB Lubin oraz Piotr Kudlik i Konrad Piekarski ze strony Metal-Fach LP Sokółka. Była to jednak tylko formalność, ponieważ zespół z Podlasia szybko zdobył brakujące cztery wygrane i ostatecznie zwyciężył w całym meczu 14:6.

Dodaj komentarz