LUBIN. Polacy w 1/8 miniEuro

IMG_5416BB

Reprezentacja Polski w piłce nożnej sześcioosobowej awansował do 1/8 finału Mistrzostw Europy odbywających się w czarnogórskim Herceg Novi. Polacy,  wśród których znalazło się dwóch lubinian okazali się najlepsi w grupie B wyprzedzając Słowację, Bułgarię i Walię.

Biało-czerwoni zmagania w Czarnogórze rozpoczęli od meczu z Bułgarią. W podstawowym składzie na to spotkanie wyszedł lubinianin Christian Tomyk. Polacy wygrali ten mecz 3:2. W kolejnym spotkaniu ze Słowacją na boisku zameldowali się już obaj kadrowicze z naszego miasta. Popularny „Trivet” znów wyszedł w pierwszym składzie, a Przemysław Kotlarz wchodził dając dobre zmiany. Tym razem Polakom nie udało się wygrać, jednak remis 2:2 z czwartym zespołem europejskiego rankingu był z całą pewnością cennym wynikiem. O tym, z którego miejsca podopieczni Klaudiusza Hirscha wyjdą do kolejnej fazy rozgrywek decydowało spotkanie z Walią. Wobec wcześniejszego remisu Słowacji z Bułgarią biało-czerwonym do zajęcia pierwszego miejsca wystarczało każde zwycięstwo bądź wysoki bramkowy remis.

Spotkanie z Walijczykami rozpoczęło się bardzo dobrze, bo już w czwartej minucie biało-czerwoni wyszli na prowadzenie. Podanie Igora Świątkiewicza wykorzystał Jarosław Filiks. Minutę później po raz pierwszy w tym meczu na murawie zameldował się lubinianin – Christian Tomyk, który już w 7. minucie był bliski zaznaczenia swojej obecności gdy w swoim stylu minął dwóch obrońców i oddał strzał. Niestety tym razem bramkarz był lepszy. Na kolejną klarowną sytuacje czekaliśmy do 15. minuty, wtedy indywidualną akcję, którą zakończył bramką przeprowadził Świątkiewicz. Trzy minuty później dogranie Gnapa na bramkę zamienił Wiktor Żytek. W drugiej połowie gra się uspokoiła, jednak żadna z drużyn nie strzeliła już bramki i ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Polaków 3:0.

Dzięki zwycięstwu nad Walią biało-czerwoni z siedmioma punktami wygrali rywalizację w grupie B. W kolejnej fazie rozgrywek zmierzą się z drugim zespołem grupy A, czyli Kazachstanem. Będzie to powtórka z rozrywki, ponieważ również w zeszłym roku podopieczni Klaudiusza Hirscha na tym samym etapie rozgrywek pokonali Kazachów 2:1. Jak będzie w sobotę? Przekonamy się już o godzinie 16:00.

Polska – Walia 3:0 (3:0)

Bramki: Jarosław Filiks (4 min), Igor Świątkiewicz (15 min), Wiktor Żytek (18 min)

fot. Bartosz Bajerski

Dodaj komentarz